Na mocy pacyfistycznej konstytucji narzuconej Japonii po II wojnie światowej kraj ten nie posiada armii lecz jedynie tzw. Siły Samoobrony. Formacja ta jest jednak bardzo nowocześnie uzbrojona i - de facto - pełni rolę sił zbrojnych, choć co do zasady nie posiada systemów uzbrojenia pozwalających na działania ofensywne.
Taką część PKB Japonia przeznaczała na obronność w ostatnich dekadach
Wybory w Japonii odbędą się 31 października. Partię Liberalno-Demokratyczną poprowadzi do nich nowy lider, a zarazem nowy szef rządu, Fumio Kishida.
Kishida w czasie kampanii wyborczej przed wyborami przewodniczącego partii przekonywał, że rząd będzie musiał zwiększyć wydatki na obronność w związku ze spadkiem poziomu bezpieczeństwa w regionie, w którym coraz bardziej asertywną politykę prowadzą Chiny.
Czytaj więcej
Wybrany w środę szef partii rządzącej Fumio Kishida ma niedługo zostać premierem.