O tym, że wkrótce ma dojść do rekonstrukcji rządu media spekulują od kilku tygodni. Onet pisał niedawno, że z rządu miałby odejść szef KPRM Michał Dworczyk, a ministrem rozwoju ma zostać Marcin Ociepa. Pojawiły się też doniesienia, że z rządu miałby odejść prezes PiS, Jarosław Kaczyński, obecnie wicepremier ds. bezpieczeństwa.
- Zmiany, jeśli miałyby być, to będą na przełomie września i października. Po tym, jak Sejm uchwali pierwsze ustawy związane z "Polskim Ładem". A to zapowiada się na połowę września - mówił rzecznik rządu.
Müller przekonywał jednocześnie, że "zmiany będą dużo mniejsze, niż piszą to media”. - Istotą dobrze funkcjonującego rządu jest pewna stabilność funkcjonowania na danym stanowisku – stwierdził. Mówiąc o sobie wyraził nadzieję, że "nie będzie musiał zmieniać miejsca pracy".
Istotą dobrze funkcjonującego rządu jest pewna stabilność funkcjonowania na danym stanowisku
Pytany o ministra rolnictwa Grzegorza Pudę, również często wskazywanego jako kandydata do odejścia z rządu, Müller stwierdził, że premier "wysoko ocenia pracę ministra Pudy".