Dziennik nazwał rząd "dyktaturą". Policja dokonała nalotu

Policja w Nikaragui dokonała w piątek nalotu na siedzibę niezależnej gazety "La Prensa", która nazwała rząd "dyktaturą" po tym, jak została zmuszona do zawieszenia wydawania w formie papierowej.

Aktualizacja: 14.08.2021 07:37 Publikacja: 14.08.2021 07:25

Dziennik nazwał rząd "dyktaturą". Policja dokonała nalotu

Foto: AFP

"La Prensa" była jedynym niezależnym dziennikiem w kraju, który pozostał w nakładzie w czasie, gdy rząd jest oskarżany o represjonowanie przeciwników.

Nikaragua przygotowuje się do wyborów parlamentarnych w listopadzie, ale od początku czerwca władze zatrzymały 32 opozycjonistów, w tym siedmiu z aspiracjami rzucenia wyzwania prezydentowi Danielowi Ortedze, który ubiega się o czwartą kadencję.

Według oficjalnego oświadczenia policji, kierownictwo gazety jest badane pod kątem "oszustw celnych i prania brudnych pieniędzy".

Policja przejęła kontrolę nad lokalem i ogłoszono, że magazyny gazety są w "dozorze".

Podczas nalotu, niektórzy z dziennikarzy gazety powiedzieli, że dostęp do internetu i elektryczność zostały odcięte, a funkcjonariusze uniemożliwili im korzystanie z telefonów komórkowych wewnątrz budynku.

Prorządowe media opublikowały zdjęcia magazynów "La Prensy" w mediach społecznościowych, twierdząc, że nie było powodu, aby wstrzymać drukowaną wersję.

"W magazynach gazety "La Prensa" znajduje się mnóstwo materiałów papierniczych, dzięki czemu firma może kontynuować drukowanie swojej gazety" - napisał Canal 4 w mediach społecznościowych.

Jednak pracownicy "La Prensa" uważają, że ilość papieru nie wystarczyła do wydrukowania nawet jednego wydania.

To drugi przypadek w historii, gdy 95-letnia gazeta, ostry krytyk rządu, zawiesiła swoje drukowane wydanie. Podobna sytuacja miała miejsce w 2019 roku.

Odkąd Ortega doszedł do władzy w 2007 roku, co najmniej 20 niezależnych mediów zniknęło z rynku. Trzy lata temu "Nuevo Diario", jedna z gazet najbardziej krytycznych wobec Ortegi, ogłosiła, że opublikowała swoje ostatnie wydanie z powodu trwającej rok rządowej blokady importu papieru gazetowego.

Od 2018 do lutego 2020 roku celnicy zatrzymali 92 tony materiałów prasowych.

Większość mediów, które zniknęły, zrobiła to po brutalnym stłumieniu w 2018 r. antyrządowych protestów, w wyniku których zginęło co najmniej 328 osób, a 2 tys. zostało rannych.

"La Prensa" była jedynym niezależnym dziennikiem w kraju, który pozostał w nakładzie w czasie, gdy rząd jest oskarżany o represjonowanie przeciwników.

Nikaragua przygotowuje się do wyborów parlamentarnych w listopadzie, ale od początku czerwca władze zatrzymały 32 opozycjonistów, w tym siedmiu z aspiracjami rzucenia wyzwania prezydentowi Danielowi Ortedze, który ubiega się o czwartą kadencję.

Pozostało 80% artykułu
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala