Norwegia: Lewica idzie po władzę. Bogaci zapłacą wyższe podatki

Koalicja partii centrolewicowych zmierza do przejęcia władzy w Norwegii i odsunięcia od rządów koalicji pod wodzą konserwatystów - wynika z sondażu opublikowanego we wtorek.

Aktualizacja: 10.08.2021 09:58 Publikacja: 10.08.2021 08:36

Norwegia: Lewica idzie po władzę. Bogaci zapłacą wyższe podatki

Foto: PAP/EPA

arb

Wybory parlamentarne w Norwegii odbędą się 13 września i prawdopodobnie zakończą okres rządów Erny Solberg, która walczy o trzecią z rzędu kadencję na stanowisku szefa rządu. Wszystko wskazuje jednak na to, że nowy rząd będzie formował lider Partii Pracy, Jonas Gahr Stoere, który będzie w stanie zbudować centrolewicową koalicję większościową w nowym parlamencie.

Solberg, chwalona w 2020 roku za skuteczną walkę z epidemią koronawirusa, dzięki której Norwegia ma jeden z najniższych w Europie wskaźników śmiertelności w związku z COVID-19 straciła popularność ze względu na nierówności ekonomiczne w kraju i niepopularne reformy sektora publicznego.

W kwietniu premier została ukarana za łamanie zasad dystansu społecznego w czasie jej urodzin, co zaszkodziło jej wizerunkowi i zmniejszyło popularność szefowej rządu.

Konserwatyści Solberg i mniejsze centroprawicowe partie według najnowszego sondażu mają szanse na zdobycie 55 miejsc w 169-osobowym parlamencie (obecnie dysponują 88 mandatami).

Z kolei centrolewica zmierza do zdobycia 114 mandatów (obecnie dysponuje 81).

Najnowszy sondaż przeprowadzono między 2 a 6 sierpnia na zlecenie telewizji TV2.

Partia Pracy prowadząca kampanię pod hasłem "czas na zwykłych ludzi" obiecuje obniżenie podatków dla najgorzej zarabiających, a także dla rodzin o średnich dochodach, zakończenie prywatyzacji usług publicznych, przeznaczenie więcej pieniędzy na szpitale oraz podwyżkę podatków dla 20 proc. najlepiej zarabiających.

Sondaż wskazuje, że w nowym parlamencie zwiększy się obecność posłów Partii Zielonych i skrajnie prawicowych Czerwonych.

O fotel premiera chce się też ubiegać lider Partii Centrum Slagsvold Vedum, która w sondażu uzyskuje 16 proc. (Partia Pracy może liczyć na 23,5 proc. głosów).

Wybory parlamentarne w Norwegii odbędą się 13 września i prawdopodobnie zakończą okres rządów Erny Solberg, która walczy o trzecią z rzędu kadencję na stanowisku szefa rządu. Wszystko wskazuje jednak na to, że nowy rząd będzie formował lider Partii Pracy, Jonas Gahr Stoere, który będzie w stanie zbudować centrolewicową koalicję większościową w nowym parlamencie.

Solberg, chwalona w 2020 roku za skuteczną walkę z epidemią koronawirusa, dzięki której Norwegia ma jeden z najniższych w Europie wskaźników śmiertelności w związku z COVID-19 straciła popularność ze względu na nierówności ekonomiczne w kraju i niepopularne reformy sektora publicznego.

Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala