Prawo do ulgi odsetkowej dawały kredyty (pożyczki) mieszkaniowe udzielone w latach 2002–2006 przez banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowych, tzw. SKOK. Co istotne, preferencji nie przekreśla refinansowanie. Odliczeniu podlegają bowiem także odsetki od kredytów (pożyczek) udzielonych na spłatę pierwotnego lub każdego kolejnego.
Odliczać można tylko faktycznie zapłacone odsetki. A ich wysokość i termin zapłaty muszą być udokumentowane dowodem wystawionym przez udzielającego kredytu (pożyczki). Tak więc co roku podatnik musi wystąpić do swojego banku czy SKOK o stosowne zaświadczenie. I choć nie wysyła się go do urzędu skarbowego, należy je przechowywać na wypadek kontroli do czasu przedawnienia zobowiązania za dany rok.
Realny wpływ na ulgę w danym roku podatkowym może mieć ślub. Po pierwsze, ulga jest limitowana, a dla małżeństw limit jest łączny. Ślub podatników kontynuujących odliczanie odsetek oznacza więc konieczność przejścia na jeden limit ulgi. Po drugie, z ulgi odsetkowej może korzystać tylko ten podatnik, który nie korzystał z tzw. starych ulg mieszkaniowej, co dotyczy również małżonka.
Ślub w 2020 roku z osobą, która w przeszłości korzystała z jednej ze starych ulg, np. na kasę mieszkaniową, oznacza dla współmałżonka pożegnanie z odliczaniem odsetek. Przy czym za 2020 rok podatnik traci tylko część korzyści – datą graniczną jest data ślubu. W kolejnych latach kontynuowanie odliczenia będzie wykluczone. Prawo do ulgi pozwoli odzyskać tylko rozwód. Fiskus potwierdzał już, że po uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego podatnik może wrócić do odliczania ulgi odsetkowej.
Ulgę odsetkową rozlicza się przez załącznik PIT/D.