Skarbówka ma 45 dni na zwrot podatku z elektronicznej deklaracji. Okazuje się, że ten termin nie jest przestrzegany.
– Dostajemy sygnały od przedsiębiorców, że nadpłaty nie są zwracane na czas. Dwóch naszych klientów otrzymało zwrot z trzytygodniowym opóźnieniem. I to bez odsetek. Dwóch nie dostało jeszcze pieniędzy, choć termin upłynął na początku maja – mówi Iwona Kot, kierownik ds. finansów w biurze rachunkowym ASCS-Consulting. Dodaje, że opóźnienia zdarzają się w różnych urzędach skarbowych, a w poprzednich latach ich nie było.
Czytaj też: Fiskus może wstrzymać zwrot podatku, gdy ma wątpliwości co do rozliczenia
– Też mam taką sytuację, zeznanie roczne zostało złożone na początku marca, a zwrotu ciągle nie ma – mówi Eliza Krzywicka, doradca podatkowy, właścicielka biura rachunkowego.