Trwają intensywne prace nad nowelizacją ustawy o VAT i Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF). Przepisy miały wejść w życie od 1 lipca 2024 roku. Nowy rząd słusznie jednak uznał, że w tym terminie to się nie uda. Został on przesunięty na 1 lutego 2026 roku.
Czytaj więcej:
Krajowy System e-Faktur – kto będzie miał większy problem z jego wdrożeniem: firmy czy urzędy skarbowe?
Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że uprości przepisy (wszystkie nowelizacje prawa podatkowego zakładają jego „uproszczenie”) i wprowadzi dwie daty wdrożenia KSeF – różne dla różnych firm, zależnie od ich wielkości. Te mniejsze, o przychodach niższych niż 200 mln zł, będą musiały wdrożyć KSeF „dopiero” od 1 kwietnia 2026 roku – czyli dwa miesiące później niż te większe. Czy te dwa miesiące zrobią różnicę? Może dojdzie do „rozpoznania bojem” na przykładzie firm dużych, które mają duży potencjał do wdrażania nowych technik?
Dlaczego system wprowadzany wcześniej ma być dostosowywany do systemu, który ma być wprowadzony później?
Ważniejsze jest jednak pytanie, czy to firmy, czy może urzędy skarbowe będą miały większy problem z wdrożeniem nowego systemu. Moim zdaniem urzędy, ale odpowiedzialność za to spadnie oczywiście na firmy.