Ustawa z 20 lipca 2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów praktycznie likwiduje instytucję prawa użytkowania wieczystego w odniesieniu do gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe. Jej skutki będą odczuwalne przez wiele lat, dlatego od początku ważne jest, by nie dopuścić do chaosu, jaki może powstać poprzez nieprawidłowe interpretacje przepisów.
Czytaj także: Blokowanie obrotu gruntów przez uwłaszczenie - jak można tego uniknąć
Śledząc ukazujące się od wielu tygodni na różnych łamach i forach artykuły i wypowiedzi, spostrzegamy, że ustawa ta budzi duże emocje, pojawiają się sprzeczne komentarze i doniesienia. Odnotowano rozbieżną praktykę sądów, a nawet w obrębie tego samego sądu. Część opinii jest bardzo kategoryczna i zapowiada paraliż obrotu nieruchomościami związanymi dotąd z prawem użytkowania wieczystego. Naszym zdaniem ten pogląd idzie za daleko i nie znajduje oparcia w przepisach prawa. Chcemy zatem uspokoić i wyjaśnić podstawowe kwestie. Aspektów do analiz jest wiele i nie sposób wszystkie tutaj poruszyć, skupmy się zatem na kwestiach naszym zdaniem najistotniejszych.
Uspokajamy zainteresowanych
Na wstępie wypada zaakcentować istotne rozróżnienie. Otóż inna jest sytuacja prawna samodzielnych lokali mieszkalnych i użytkowych stanowiących odrębne nieruchomości na rynku wtórnym (tzn. już wyodrębnionych i uregulowanych w księdze wieczystej) w budynkach wielorodzinnych na gruntach oddanych w użytkowanie wieczyste, inna zaś, jeśli chodzi o lokale mieszkalne na rynku pierwotnym, które po 1 stycznia 2019 r. są dopiero wyodrębniane jako samodzielne lokale i zbywane np. przez deweloperów czy spółdzielnie mieszkaniowe, a jeszcze inna budynków mieszkalnych jednorodzinnych na gruntach oddanych w użytkowanie wieczyste.
Zgodnie z przyjętą ustawą przekształcenie prawa użytkowania wieczystego takiego gruntu zabudowanego na cele mieszkaniowe w prawo własności nastąpiło z mocy samego prawa 1 stycznia 2019 r., tzn. ex lege, a nie w drodze decyzji administracyjnej wydanej na wniosek zainteresowanego, tak jak było dotąd. Co za tym idzie, stosowne zaświadczenie, o którym mowa w art. 4 ust. 1 ustawy, wydawane przez właściwy organ ma charakter wyłącznie deklaratoryjny, czyli taki, który jedynie potwierdza nowy stan prawny, a nie dopiero go tworzy.