W najbliższej przyszłości na krajowym rynku pracy, według różnych szacunków, brakować będzie ok. 1,5 mln pracowników, mimo iż w ostatnich latach liczba legalnie zatrudnionych cudzoziemców szybko wzrastała. Problem jest złożony, ogniskuje skutki kryzysu demograficznego, niewystarczającej aktywności zawodowej, migracji, braku odpowiedniego środowiska prawnego.
Daleko idące konsekwencje ekonomiczne takiego stanu rzeczy wymuszają działanie. W najważniejsze narzędzia mogące się przyczynić do poprawy sytuacji wyposażone jest państwo, dlatego podejmowane próby powinny być w najwyższym stopniu przemyślane i wyważone, a jednym z kluczowych problemów jest stworzenie korzystnych zasad zatrudniania cudzoziemców.
Planowane zmiany w odniesieniu do form zatrudnienia
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej przedstawiła projekt regulacji, w myśl których cudzoziemcy będą mogli być zatrudniani w zasadzie wyłącznie na podstawie umowy o pracę. Warto zaznaczyć, iż obecnie około 60 proc. cudzoziemców zatrudnionych jest na podstawie umowy zlecenia lub innych umów cywilnoprawnych. Propozycja minister skutkować będzie dalszym, znaczącym wzrostem kosztów pracy dla pracodawców, co obniży konkurencyjność setek tysięcy polskich firm. Projekt w proponowanej wersji może trwale zaburzyć prawidłowe funkcjonowanie rynku pracy. Przedsiębiorcy obawiają się, że w ten sposób resort chce dążyć do całkowitego wyeliminowania cywilnoprawnych form zatrudnienia.
Czytaj więcej
Mimo burzliwej historii oba kraje znajdują drogę do wzajemnego zrozumienia i współpracy. Ukraina i Polska mogą być ważnymi graczami w zmieniającej się Europie.
Wątpliwości natury konstytucyjnej
Formy zatrudnienia mają podstawowe znaczenie w kontekście relacji pracownik–pracodawca, z tego powodu zagadnienie to powinno być przedmiotem gruntownej debaty z udziałem wszystkich interesariuszy.