Kurs akcji Orlenu podlegał ostatnio niestandardowym wahaniom, a w dłuższym okresie istotnemu spadkowi – i warto te wahania oraz prawdopodobne ich przyczyny prześledzić. I tak, w dniu powołania Daniela Obajtka na prezesa spółki (5 lutego 2018 r.) kurs akcji wyniósł 104,8 zł, 21 października 2022 r. – zaledwie 50,34 zł, a 25 listopada – 64 zł. 1 września 2022 r. kurs akcji wynosił 57,2 zł, w czwartek 22 września sięgał 58,4 zł, w piątek 23 września – 55,06 zł, a w poniedziałek 26 września spada do 51,68 zł! Przypomnijmy – w niedzielę 24 września o godz. 20.08 wieczorem wicepremier Jasin Sasin w tweecie zapowiada wprowadzenie 50-proc. podatku od nadmiarowych zysków, zarówno w sektorze firm energetycznych (w którym jest Orlen), jak i w innych.
Nasuwające się pytania
Ta wypowiedź spowodowała w poniedziałek 26 września gwałtowny spadek cen akcji na GPW, w tym obniżkę cen akcji Orlenu. Równolegle Rada Ministrów wydaje zgodę na przejęcie PGNiG przez Orlen, a PZU i Bank PKO BP dokonują zakupu akcji Orlenu od Skarbu Państwa – każde po 14 161 080 sztuk – po niższej cenie, niż gdyby kupiły je np. w piątek 23 września. Oszczędzają w ten sposób, jak się oblicza, po ok. 23,5 mln zł, wydając w sumie ok 1,5 mld zł, a udział Skarbu Państwa w Orlenie spada z 35,66 do 31,14 proc.
Z kolei 28 września NWZA spółki podejmuje decyzje o fuzji z PGNiG, przy istotnej ilości głosów przeciwnych (kurs akcji Orlen podnosi się do 54,4 zł). Podobną decyzję 10 października podejmuje NWZA PGNiG.
Czytaj więcej
Kierowcy ciągle muszą płacić znacznie więcej za diesla i benzyny niż na początku tego roku. Co gorsza, od stycznia znowu będą one opodatkowane, a to oznacza podwyżki o około 1 zł za każdy litr kupionego na stacji paliwa.
Spadek udziałów Skarbu Państwa w Orlen SA do 31,14 proc. spowoduje, że przy fuzji Orlenu z PGNiG udział w powstałym molochu energetycznym wyniesie nie ponad 50 proc., ale – o ile dobrze policzyłem – 49,6 proc. To sprawia, że Skarb Państwa nie musi ogłaszać wezwania na wszystkie pozostałe akcje. W ostatnim tygodniu października wicepremier Sasin wycofuje się z forsowania wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków, a kurs akcji wraca do poziomu sprzed 24 września.