Walka z COVID-19. Francuski parlament zatwierdza plan Macrona

Parlament Francji zatwierdził w czwartek plan prezydenta Emmanuela Macrona dotyczące szczepionki, który ma pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się wariantu Omikron.

Publikacja: 06.01.2022 10:00

Walka z COVID-19. Francuski parlament zatwierdza plan Macrona

Foto: AFP

W parlamencie odbyła się burzliwa debata, która kręciła się wokół słów prezydenta. Macron w rozmowie z "Le Parisien" zapowiedział, że chce "wkurzyć" niezaszczepionych. Poinformował, że chce tak skomplikować życie tym, którzy odmawiają szczepionki przeciw COVID-19, wypierając ich z miejsc publicznych, że w końcu przyjmą preparat.

Stanowcze słowa prezydenta na trzy miesiące przed wyborami są powszechnie uważane za politycznie skalkulowane, trafiające do coraz większej grupy obywateli, którzy wyrażają sprzeciw wobec osób niezaszczepionych.

Czytaj więcej

Emmanuel Macron na wojnie z niezaszczepionymi. "Chcę ich wkurzyć"

Ponad 90 proc. osób powyżej 12. roku życia otrzymało co najmniej dwie dawki szczepionki - wynika z danych rządowych. 

W czwartek parlamentarzyści w izbie niższej przyjęli projekt ustawy. Głosowanie odbyło się po godzinie 5 rano, poprzedziła je całonocna debata. Ostatecznie za było 214 posłów, a 93 głosowało przeciw. Wielu z tych, którzy głosowali przeciwko ustawie, należało do środowisk skrajnie prawicowych lub lewicowych.

Ustawa trafi do Senatu przed ostatecznym głosowaniem w Zgromadzeniu Narodowym.

Ludzie we Francji od kilku miesięcy muszą pokazać dowód szczepienia lub negatywny wynik testu na COVID-19, aby wejść do miejsc takich jak kina, kawiarnie i pociągi. Jednak w obliczu gwałtownego wzrostu liczby zakażeń wariantami Delta i Omikron, rząd zdecydował się zrezygnować z opcji testu w nowej ustawie.

Premier Jean Castex powiedział, że kraje, które poszły w kierunku obowiązkowych szczepień, takie jak Włochy i Austria, mają niższe wskaźniki szczepień niż Francja. Zapowiedział również, że Francja jest gotowa rozpocząć podawanie czwartej dawki szczepionki, jeśli będzie do tego odpowiedni czas.

W środę we Francji odnotowano rekordową liczbę ponad 332 000 nowych przypadków zachorowań na COVID-19 oraz 246 zgonów.

W parlamencie odbyła się burzliwa debata, która kręciła się wokół słów prezydenta. Macron w rozmowie z "Le Parisien" zapowiedział, że chce "wkurzyć" niezaszczepionych. Poinformował, że chce tak skomplikować życie tym, którzy odmawiają szczepionki przeciw COVID-19, wypierając ich z miejsc publicznych, że w końcu przyjmą preparat.

Stanowcze słowa prezydenta na trzy miesiące przed wyborami są powszechnie uważane za politycznie skalkulowane, trafiające do coraz większej grupy obywateli, którzy wyrażają sprzeciw wobec osób niezaszczepionych.

Ochrona zdrowia
Holandia: Szczepionki się przeterminują, ale prawicowa minister nie wyśle ich Afryce
Ochrona zdrowia
Grozi nam kolejna epidemia? WHO o globalnym zagrożeniu
Ochrona zdrowia
Stan Kansas pozywa firmę Pfizer. "Mieszkańcy muszą poznać prawdę"
Ochrona zdrowia
Przeszczep wątroby 98-latka. To najstarszy taki dawca
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Ochrona zdrowia
Pierwszy przypadek zakażenia wirusem ptasiej grypy A(H5N2). Chory zmarł