Dobę wcześniej w Nowej Południowej Walii wykryto 1 742 zakażenia, co również było rekordową liczbą. Poprzedni rekord zanotowano w Nowej Południowej Walii we wrześniu, gdy w Sydney, największym mieście Australii, od kilku miesięcy obowiązywał lockdown, w związku z falą zakażeń napędzaną transmisją wariantu Delta.
W ciągu ostatniej doby w Nowej Południowej Walii zmarła jedna chora na COVID-19 osoba. W szpitalach na terenie stanu przebywa 215 chorych na COVID-19.
Premier stanu, Dominic Perrottet zapowiedział jednak, że jego rząd nie powróci do stosowania lockdownów i obostrzeń, po które sięgano wcześniej w ramach walki z epidemią. Obecnie 93,3 proc. dopuszczonych do programu szczepień mieszkańców Nowej Południowej Walii jest zaszczepionych przeciw COVID-19.
Czytaj więcej
Tysiące dzieci w Nowej Południowej Walii otrzymało w ciągu ostatniego roku ogromne grzywny za złamanie obostrzeń związanych z COVID-19. Najmłodsze z nich miały zaledwie 10 lat. Grzywny sięgały kilku tysięcy dolarów.
Władze stanu przy ocenie sytuacji epidemicznej kierują się obecnie nie liczbą wykrywanych zakażeń, lecz liczbą hospitalizacji i chorych na COVID-19 na OIOM-ach. Obecnie na oddziałach intensywnej opieki medycznej w szpitalach w Nowej Południowej Walii przebywa 24 chorych na COVID-19.