Na 2,4 mld euro (prawie 11 mld zł) firma Avison Young wstępnie oszacowała wartość transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce. To niemal trzy razy tyle, co rok wcześniej. Pieniądze lokowane są najchętniej w magazyny – tu aktywni są zwłaszcza gracze z Azji, oraz biura – tu rozpędzają się inwestorzy z naszego regionu Europy.
Magazyny górą...
W magazyny nad Wisłą zainwestowano prawie 1,5 mld euro – to 95 proc. kwoty, jaka została zaangażowana w całym 2019 r. Znaczna część przypada na duże transakcje portfelowe, m.in. przejęcie nieruchomości wycofującego się z Europy Centralnej Goodmana przez GLP. W biura ulokowano 0,72 mld euro, dominowała stolica, gdzie kupiono nieruchomości za 0,52 mld euro. Inwestorzy skupili się na nowym dystrykcie biurowym na warszawskiej Woli, przy czym kupowano głównie istniejące budynki, co najmniej 8–10-letnie – to m.in. Prosta Office Center, siedziba redakcji „Parkietu" i „Rzeczpospolitej". Do gry powrócił Mokotów, gdzie inwestorzy ulokowali około 105 mln euro. Najsłabiej wypadł rynek nieruchomości handlowych, inwestorzy wydali 0,14 mld euro koncentrując się na mniejszych obiektach typu convenience, z rozpoznawalnymi najemcami, o ugruntowanej pozycji na rynku.
...i tak zostanie
W 2019 r. padł kolejny rekord wartości transakcji – 7,7 mld euro. Rynek był optymistycznie nastawiony, co do 2020 r. Co zmienia koronawirus? Eksperci Avison Young wskazują, że magazyny mogą być głównym wygranym. Zainteresowanie inwestorów takimi nieruchomościami może być większe z uwagi na wzrost znaczenia handlu elektronicznego i „deglobalizację" łańcuchów dostaw. Wzięcie mogą mieć też nieruchomości klasy „core" (stabilne, nowe produkty w centralnych lokalizacjach, z długoterminowymi umowami najmu). Z wyzwaniami musi liczyć się rynek handlowy, a także deweloperzy – z uwagi na opóźnienia w budowie i zmniejszony zapał najemców do relokacji. Eksperci Avision Young zauważają, że sprzedający i instytucje finansujące koncentrują się na transakcjach z wiarygodnymi, znanymi partnerami.