Aż o 21 proc. spadła w ciągu roku oferta mieszkań na sprzedaż (III kw. 2022 r./III kw. 2023 r.). Podaż jest dziś najmniejsza od kilku lat – wynika z analiz portalu Nieruchomosci-online.pl. – Trend spadku podaży mieszkań widzimy mniej więcej od marca, a więc od momentu, w którym skrzyżowały się dwa ważne czynniki propopytowe – mówi Rafał Bieńkowski z serwisu Nieruchomosci-online.pl.
Po pierwsze – Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) obniżyła bufor przy wyliczaniu zdolności kredytowej potencjalnych kredytobiorców. – Po drugie, zaczęły się pojawiać coraz bardziej konkretne informacje na temat programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.” – przypomina Bieńkowski. – W konsekwencji część osób z gotówką, które odkładały zakup mieszkania, przyspieszyła transakcje w obawie przed wzrostem cen.
Czytaj więcej
Podaż lokali – i nowych, i używanych, dramatycznie się kurczy – wynika z analiz portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl.
Transakcje wiązane
O mniejszej ofercie mieszkań na rynku wtórnym mówi też Łukasz Wydrowski, prezes trójmiejskiej firmy Estatic Nieruchomości.
– Z naszych analiz wynika, że w porównaniu z czerwcem, a więc ostatnim miesiącem przed wejściem w życie programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, oferta spadła o ok. 20 proc. – szacuje. – Szczególnie w segmencie popularnym mamy prawdziwą posuchę „rozsądnych” ofert kawalerek i mieszkań dwupokojowych. Tę niekorzystną zmianę widać najbardziej w dzielnicach sypialniach i na przedmieściach. Z każdą nową ofertą z tej kategorii oblegają nas tłumy zainteresowanych.