Trwają prace nad projektem zagospodarowania dawnej fabryki sprzętu spawalniczego Perun przy ul. Grochowskiej w Warszawie. Nowa koncepcja zakłada rewitalizację i wyeksponowanie czterech zabytkowych hal przemysłowych, których historia sięga początków XX w. Może w nich powstać lokalne centrum aktywności z handlem i usługami. – A w nowej zabudowie planujemy ok. 270 mieszkań – mówi Maciej Wandzel, współinwestor projektu Fabryka Perun.
Inwestor prowadzi rozmowy z konserwatorem i lokalną społecznością. Jak tłumaczy, chodzi o wypracowanie „optymalnych rozwiązań”.
Nowe życie
– Jesteśmy zapalonymi miłośnikami postindustrialnych klimatów prawobrzeżnej Warszawy – podkreśla Maciej Wandzel. – Na Pradze stworzyliśmy już Soho Factory – przypomina. Inwestycja łączy zabytkową i współczesną architekturę oraz funkcję mieszkaniową z kulturalno-rozrywkową. – Także Fabryka Perun może się stać takim miejscem – mówi Wandzel. – Sukces większości projektów rewitalizacji w poprzemysłowych obszarach Warszawy – na Pradze, Woli, Powiślu – potwierdza, że jest to atrakcyjne rozwiązanie i dla inwestorów, i dla użytkowników – zaznacza.
Dodaje, że jest to alternatywa dla typowych obiektów komercyjnych i mieszkaniowych. – Można zadbać o budynki, które odzwierciedlają historię rozwoju polskich miast. Dzięki współpracy inwestorów i architektów z konserwatorem i stroną społeczną udaje się tchnąć nowe życie w zabytkowe budynki – podkreśla Maciej Wandzel.
Krzysztof Foder, dyrektor regionalny Bouygues Immobilier Polska, dopowiada, że deweloperzy, chcąc wprowadzać do portfolio nowe inwestycje w atrakcyjnych rejonach, muszą brać pod uwagę także zabudowane tereny.