Nastroje pośredników bada portal Nieruchomosci-online.pl wraz z Uniwersytetem Ekonomicznym we Wrocławiu. W przeprowadzonym pod koniec marca badaniu wzięło udział niemal 650 agentów z całej Polski. Wartość indeksu nastrojów pośredników w obrocie nieruchomościami (INPON) od kilku kwartałów systematycznie się obniża.
W I kw. tego roku to 57,71 na 100 pkt. Oznacza to wciąż pozytywną ocenę rynku nieruchomości. O negatywnych nastrojach mówimy, gdy indeks spada poniżej 50 pkt. Korekta względem IV kw. była niewielka (0,27 pkt). Eksperci Nieruchomosci-online.pl tłumaczą, że spadek wartości indeksu byłby większy, gdyby nie najmy, które nieoczekiwanie zaczęły odgrywać pierwszoplanową rolę za sprawą fali uchodźców z Ukrainy.
Aleksander Molenda z agencji Centrum Nieruchomości Molenda & Molenda w Bolesławcu, który wziął udział w badaniu, ocenia, że zainteresowanie wynajmem mieszkań jest niespotykanie duże. – Odbieramy przynajmniej kilkadziesiąt telefonów dziennie – mówi. – Stawki najmu będą szybko rosły. Zwiększy się zainteresowanie kupnem mieszkań na wynajem – ocenia.
Prof. Bogusław Półtorak z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu zaznacza, że tak duży wzrost zainteresowania najmem może być krótko- lub średnioterminowy. Wynika głównie z napływu uciekających przed wojną Ukraińców. – Barierą na rynku mieszkań może być ograniczona podaż nowych, remontowanych lub wykańczanych nieruchomości. To efekt rosnących cen materiałów i energii – mówi prof. Bogusław Półtorak.
– Dużo zależy od sytuacji w Ukrainie. Pytanie, czy obywatele Ukrainy zostaną w Polsce – dopowiada Maciej Ciżek z biura Home Asset w Gdańsku. – Jeżeli tak, to należy założyć, że przynajmniej na kilka lat. A to może oznaczać duży popyt na najem i zakup mieszkań do 50–60 mkw. – przewiduje.