Spotify ostrzeże przed antyszczepionkowcami po proteście Neila Younga

Niewiele wskazywało na to, że hipisowski gest kanadyjskiego barda, muzyka Buffalo Springfield, Crazy Horse, grupy Still, Crosby, Nash And Young oraz legendy Woodstock przyniesie jakikolwiek skutek, gdy zaprotestował przeciwko przyzwoleniu na publikację w Spotify treści niezgodnych z opiniami środowiska naukowego i medycznego w sprawie covid.

Publikacja: 31.01.2022 21:00

Neil Young (ur. w 1945 r. w Toronto), legenda Woodstock, idol wielu pokoleń, w tym gwiazd grunge

Neil Young (ur. w 1945 r. w Toronto), legenda Woodstock, idol wielu pokoleń, w tym gwiazd grunge

Foto: afp

W zeszłym tygodniu, krytykując tolerowanie przez Spotify podcastu „The Joe Rogan Experience”, prezentera i komika, który rozmawia m.in. z kontrowersyjnymi zwolennikami teorii spiskowych, Young postawił ultimatum: „Mogą mieć Rogana lub Younga. Ale nie obu”.

Rogan przeprowadził m.in. wywiad z lekarzem Robertem Malone, który stwierdził, że Amerykanów „zahipnotyzowano” do noszenia masek i przyjmowania szczepionek, a kraj cierpi na „psychozę”. Protest przeciwko temu podpisało 270 osobistości świata nauki i medycyny.

Rockmani i komik

Można się domyślać, że Spotify na początku uznało zapowiedź Younga za demonstrację bez większych skutków, tymczasem barda poparła inna legenda Woodstock Joni Mitchell i Nils Lofgren z E Street Band i Crazy Horse.

Czytaj więcej

Michał Płociński: Cyfrowi giganci zdejmują maski

Problem jak zwykle dotyczył finansowej kalkulacji. Young jest legendą, podobnie jak Mitchell, ale w Spotify nie mogą się pochwalić tak dużą liczbą odtworzeń jak nowe gwiady: Young w styczniu miał ponad 6 mln, zaś Mitchell – mniej niż 4 mln. Według „Business Insider” artyści w różnych krajach mogą otrzymywać za milion odtworzeń w Spotify do 3500 dolarów. Podcast Joe Rogana ma przy każdej premierze 11 mln słuchaczy, ale wartość kontraktu na wyłączność podpisanego w 2020 r. przez Spotify wynosi ponad 100 mln dolarów.

A jednak po proteście Younga cena akcji platformy między 26 a 28 stycznia spadła o 6 proc. i osiągnęła najniższy poziom od 19 miesięcy, zaś firma straciła ponad 2 mld dol., podał portal Classic Rock. Zdarzyło się to, gdy rynek streamingowy rozwija się dynamicznie.

21,6 mld dolarów

jest wart globalny rynek nagrań muzycznych

Według ostatniego raportu światowej federacji producentów fonograficznych IFPI z marca 2021 r. globalny rynek nagrań muzycznych w 2020 r. powiększył się o 7,4 proc., do wartości 21,6 mld dolarów, głównie dzięki płatnym abonamentom na streaming w liczbie 443 mln. Łącznie wartość rynku streamingowego wzrosła o ok. 20 proc. i osiągnęła wartość 13,4 mld dol., czyli 62 proc. globalnych przychodów z nagrań muzycznych.

Z kolei według theverge.com Spotify ma prawie trzecią część udziałów w globalnym rynku streamingowym. W 2021 r. przychód wyniósł 9 mld, dol. zysk 658 mln dol., a wartość wszystkich aktywów to 7,7 mld dol. Jednak kamyczek rzucony przez Younga uruchomił lawinę niebezpieczną nawet dla cyfrowego kolosa.

Odpowiedzialność

W niedzielę Spotify ogłosił, że planuje dodać ostrzeżenia z doradztwem dotyczącym treści do wszystkich podcastów, w których toczy się dyskusja na temat Covid-19. Współzałożyciel i prezes Spotify Daniel Ek napisał, że nowe zasady platformy zabraniają twórcom „treści, które promują niebezpieczne, fałszywe lub oszukańcze informacje medyczne, które mogą powodować szkody lub stanowić bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia publicznego”. Wytyczne obejmują ochronę treści związanych z AIDS, Covid-19 i nowotworami jako chorobami zagrażającymi życiu.

Warto dodać, że majątek Younga szacuje się na 200 mln, zaś Eka na 2,9 mld dol.

Zreflektował się również Joe Rogan. W klipie na Instagramie przedstawił się jako wieloletni fan Younga i powiedział: „Jeśli cię wkurzyłem, przepraszam”. Dodał: „Zrobię, co w mojej mocy, aby spróbować zrównoważyć bardziej kontrowersyjne punkty widzenia z perspektywami innych ludzi, abyśmy mogli znaleźć lepszy punkt widzenia”.

Young odniósł swoją bezkompromisowością kolejny sukces w życiu, tym razem nie tylko artystyczny. Potwierdził autorytet muzyka, który nigdy nie poszedł na kompromis z komercyjnymi graczami. Nigdy nie udzielił zgody na wykorzystanie żadnej ze swoich piosenek w reklamie.

Czytaj więcej

Koncerty w 2022. Oby nie było wojny

W teledysku do przeboju „This Note’s for You” z 1988 r., nawet wyśmiewał takich artystów jak Michael Jackson, Whitney Houston i Eric Clapton, którzy sprzedali swoją muzykę do reklam. Śpiewał: „Nie śpiewam dla Pepsi, Nie śpiewam dla Coli / Nie śpiewam dla nikogo / To sprawia, że wyglądam jak żart”.

Cieniem na wizerunku Younga jako artysty niezależnego mogła położyć się transakcja warta 150 mln dolarów, gdy sprzedał prawa do swoich piosenek. Uczynił to również inny bard Bob Dylan, jak podawano za 300 mln dolarów. Dylan jednak nigdy nie miał tak czystego konta jak Young. Często wiązał się ze światem komercyjnych firm.

Ochrona dziedzictwa

O Youngu można powiedzieć, że stracił dziewictwo, ale i je zachował. Po pierwsze, wybrał na partnera transakcji fundusz Hipgnosis Songs Fund Limited z Wielkiej Brytanii, założony przez Mercka Mercuriadis. Ten zaś jest zadeklarowanym fanem Neila Younga. „Rolling Stone” cytowało jego oświadczenie: „Kupiłem swój pierwszy album Neila Younga w wieku siedmiu lat, album „Harvest” był moim towarzyszem przez całe życie, dobrze znam każdą nutę, każde słowo, każdą przerwę i ciszę”.

Mercuriadis obiecał Youngowi, że nie pozwoli jego wolnościowych hymnów wykorzystać do reklamy fast foodów. Young zabezpieczył się, sprzedając wyłącznie 50 proc. udziałów w katalogu szacowanym na 1200 piosenek. Miast maksymalizować zysk, zarobił mniej, ale nie stracił wpływu na dorobek życia. Może również dlatego zagroził Spotify, że wycofa piosenki z platformy. 31 stycznia była tam tylko jedna płyta live i single.

W zeszłym tygodniu, krytykując tolerowanie przez Spotify podcastu „The Joe Rogan Experience”, prezentera i komika, który rozmawia m.in. z kontrowersyjnymi zwolennikami teorii spiskowych, Young postawił ultimatum: „Mogą mieć Rogana lub Younga. Ale nie obu”.

Rogan przeprowadził m.in. wywiad z lekarzem Robertem Malone, który stwierdził, że Amerykanów „zahipnotyzowano” do noszenia masek i przyjmowania szczepionek, a kraj cierpi na „psychozę”. Protest przeciwko temu podpisało 270 osobistości świata nauki i medycyny.

Pozostało 92% artykułu
Muzyka popularna
U2 opublikuje nieznane dotąd nagrania. "Esencja zespołu"
Muzyka popularna
Rekordowy rok Spotify. Serwis jest wart blisko 100 mld dolarów
Muzyka popularna
Nie żyje Charles Dumont, twórca największego przeboju Edith Piaf
Muzyka popularna
Jazztopad: jazzmani zagrają w mieszkaniach melomanów. Nowa fala jazzu we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Muzyka popularna
Jacob Collier, uczeń Quincy Jonesa, wystąpi w Łodzi