Przed Sądem Okręgowym w Warszawie odbyła się w piątek kolejna rozprawa w trwającym od lutego 2010 r. procesie Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z. ps. Słowik – oskarżonych o współudział w zabójstwie byłego szefa policji.
Jako świadek zeznawała Janina Drzewiecka, żona Mirosława Drzewieckiego – do niedawna prominentnego polityka PO.
Została wezwana, by opowiedzieć o swojej znajomości ze skruszonym gangsterem Piotrem K., ps. Broda. On też jest świadkiem w śledztwie dotyczącym zabójstwa Papały.
Broda w 2010 r. ujawnił sensacyjnie brzmiące informacje. Twierdził, że w 1998 r. komendanta zastrzelili dwaj płatni zabójcy: Rosjanin Aleksander A. i Białorusin Siergiej B.
Na polecenie szefów "Pruszkowa" Broda miał się nimi opiekować, m.in. pomagał im wynająć mieszkanie. Twierdził, że poznał Drzewiecką, bo bywał w jej restauracji w Łodzi. Żona byłego ministra w latach 90. prowadziła w centrum miasta restaurację Wiedeńska. Tam mieli spotykać się czołowi gangsterzy, w tym bossowie pruszkowskiej mafii: Wańka, Malizna, Parasol i Andrzej Z., ps. Słowik.