Czy narracja nowego programu informacyjnego telewizji publicznej odbiega od tego, co widzimy w konkurencji? Postanowiła to zweryfikować redakcja Stowarzyszenia Demagog. Jej analitycy cały styczeń oglądali główne wydanie „19.30”, by zweryfikować, czy twórcom nowego programu informacyjnego udało się dotrzymać obietnicy dotyczącej zapewnienia rzetelnej, profesjonalnej i uczciwej informacji.
Analitycy Demagoga porównali „19.30” do najpopularniejszych konkurencyjnych programów informacyjnych stacji prywatnych – „Wydarzeń” Polsatu oraz z „Faktów” TVN. Analizowane programy informacyjne, które nie są już ogólnodostępne, gdyż po czasie znikają ze stron Polsatnews.pl, Fakty.tvn24.pl oraz Vod.tvp.pl, udało się przeanalizować, dzięki współpracy z Instytutem Monitorowania Mediów (IMM).
Celem analizy była odpowiedź na pytanie, czy narracja nowego programu informacyjnego telewizji publicznej odbiega od tego, co zobaczyć możemy u konkurencji. Analitycy zwracali uwagę między innymi na pozytywne dla nowego rządu Donalda Tuska informacje publikowane w „19.30”, których nie dostrzegła konkurencja oraz na informacje negatywne wobec rządu Tuska wyemitowane przez konkurencję, których nie poznali widzowie nowych „Wiadomości”. Pochylono się także nad wiadomościami na temat prezydenta i partii opozycji parlamentarnej (Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja) emitowanymi w programie „19.30” – zwłaszcza, kiedy ich obraz różnił się od tego, który mogli zobaczyć widzowie konkurencji.
Czytaj więcej
Flagowy program informacyjny Telewizji Polskiej w nowej odsłonie okazał się przyjemnym odświeżeniem po propagandowej politycznej papce, którą byliśmy przez lata nasączani. Nie obyło się bez błędów, ale jest lepiej, niż można było oczekiwać.
- Naszym celem nie było sprawdzić, który z analizowanych przez nas nadawców przedstawia najbardziej wiarygodne informacje. Chcieliśmy zweryfikować, czy są treści niekorzystne władzy lub korzystne dla opozycji i prezydenta Andrzeja Dudy, których widzowie „19.30” nie zobaczą, a wyemituje je konkurencja. Odnotowaliśmy pomijanie przez TVP informacji niekorzystnych dla rządu Donalda Tuska. W skrajnych przypadkach „19.30” poinformowała o wprowadzeniu przez rządzących korzystnych rozwiązań bez adnotacji, że wprowadził je poprzedni rząd Mateusza Morawieckiego – powiedział jeden z autorów raportu Łukasz Grzesiczak, analityk Demagoga.