Podsłuchy w NIK. Kto nagrał i zaniósł rządowej telewizji „taśmy Banasia”?

Pracownicy NIK mieli nielegalnie nagrać prezesa Mariana Banasia, a taśmy podrzucić – twierdzi TVP.

Publikacja: 16.10.2023 03:00

Marian Banaś (na zdjęciu) wypowiada na taśmach słowa, których zdecydowanie nie powinien wygłaszać pr

Marian Banaś (na zdjęciu) wypowiada na taśmach słowa, których zdecydowanie nie powinien wygłaszać prezes Najwyższej Izby Kontroli

Foto: PAP/Tomasz Gzell

TVP opublikowała stenogramy z podsłuchanej latem rozmowy prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia z jego pełnomocnikiem, mecenasem Markiem Chmajem. Materiał ukazał się w piątek rano, na dobę przed ciszą wyborczą i chwilę przed zapowiadaną konferencją prasową w NIK, podczas której został ujawniony krytyczny raport z kontroli w NCBiR. Ustawienie narracji „taśm Banasia” przez TVP wskazywało jednak na cel wyborczy – odebrania głosów Konfederacji przez PiS. Rządowa telewizja jasno wskazywała widzom, że mają odczytywać rozmowę Banasia z Chmajem jako polityczną strategię przeciw Konfederacji, która sprowadza się sloganu: „głosujesz na Konfederację? Głosujesz na Tuska”.

Prezes Banaś na nagraniu wyemitowanym przez TVP Info mówi m.in. o tym, że po to „wsadził” syna na listy Konfederacji (Jakub Banaś startuje do Sejmu z ugrupowania Sławomira Mentzena – przyp. aut.), by torpedować ewentualną koalicję z PiS-em”.

Co zawierają „taśmy Banasia”

Marian Banaś wypowiada na taśmach słowa, których zdecydowanie nie powinien wygłaszać prezes Najwyższej Izby Kontroli: m.in. że – by „zagrać wyborczo przeciwko PiS” – będzie ujawniał niekorzystne dla władzy raporty z kontroli. Banaś stwierdza też, że „mnie cisza wyborcza nie obowiązuje”. I rzeczywiście był aktywny w mediach do ostatnich chwil kampanii, ujawniając wyniki miażdżącej kontroli w TVP, a w piątek – w NCBiR, który rozdaje miliony złotych na innowacje. NIK skontrolował tę instytucję po ujawnieniu przez Radio Zet, że jedną z najwyższych dotacji – 55 mln zł – otrzymała firma 28-latka z Gdańska.

Czytaj więcej

"Taśmy Banasia". Psychoza podsłuchów w NIK

Kto nagrał i zaniósł rządowej telewizji nagranie? Według TVP „pracownicy pracujący w Najwyższej Izbie Kontroli”. „Rzeczpospolita” posiada informacje, kto miał stać za nagraniem prezesa według podejrzeń ludzi z NIK. To dwóch zwolnionych już pracowników.

Jakub Banaś w internetowym nagraniu nazywa jedną z tych osób „Judaszem” i grozi rozliczeniami. Podsłuchiwanie osób jest w Polsce nielegalne. Prezes NIK nie ujawnił jednak, czy sam sprawę zgłosi prokuraturze. W opublikowanym w piątek oświadczeniu sugeruje tylko, że za nagraniem stoją służby. Jakie?

W NIK od czasu przyjścia do tej instytucji Mariana Banasia panuje psychoza podsłuchów. To efekt przeświadczenia, że wszystkie jego kłopoty karne (a nawet słynny reportaż w TVN z 2019 r.), to działanie służb, za którymi stoi Mariusz Kamiński – koordynator służb specjalnych.

Banaś i jego rodzina są przekonani, że od lat są inwigilowani przez „służby”, co doprowadziło do kompromitującej konferencji w lutym 2022 r., kiedy to Marian Banaś ujawnił rzekomy gigantyczny atak hakerski na pracowników Izby za pomocą Pegasusa, systemu szpiegowskiego CBA. Te zarzuty się nie potwierdziły.

Prezes NIK nie zgodził się również na kontrolę pomieszczeń pod kątem podsłuchów przez ABW – domagali się jej wiceprezesi NIK skonfliktowani z Banasiem (Tadeusz Dziuba i Małgorzata Motylow). Wiemy jednak, że wielu pracownikom, którzy od lat pracują w Izbie, nie podoba się upolitycznienie NIK i wpływy syna Jakuba Banasia, społecznego doradcy prezesa.

TVP opublikowała stenogramy z podsłuchanej latem rozmowy prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia z jego pełnomocnikiem, mecenasem Markiem Chmajem. Materiał ukazał się w piątek rano, na dobę przed ciszą wyborczą i chwilę przed zapowiadaną konferencją prasową w NIK, podczas której został ujawniony krytyczny raport z kontroli w NCBiR. Ustawienie narracji „taśm Banasia” przez TVP wskazywało jednak na cel wyborczy – odebrania głosów Konfederacji przez PiS. Rządowa telewizja jasno wskazywała widzom, że mają odczytywać rozmowę Banasia z Chmajem jako polityczną strategię przeciw Konfederacji, która sprowadza się sloganu: „głosujesz na Konfederację? Głosujesz na Tuska”.

Pozostało 81% artykułu
Kraj
Zmęczony, pijany czy agresywny? Kulisy zatrzymania ukraińskiego boksera i jego znajomego
Kraj
Policja pukała w nocy do mieszkańców Żagania. "Prosimy o ewakuację"
Kraj
Zamknięte mosty na granicy z Czechami. Głuchołazy, Malerzowice Wielkie
Kraj
Prof. Zbigniew Lew-Starowicz nie żyje
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Poprawka z religii dla Episkopatu