„La Repubblica” i „Corriere della Sera cytują papieża, który miał powiedzieć, że w seminariach jest już za dużo „frociaggine” - to włoskie słowo jest odpowiednikiem polskiego określenia „pedalstwo”.
Watykan nie skomentował jak dotąd tych doniesień.
Papież Franciszek nie wiedział, że słowo, którego użył, jest wulgarne?
„La Repubblica” powołuje się w swojej relacji na kilka anonimowych źródeł, podczas gdy „Corriere della Sera” powołuje się na kilku, pragnących zachować anonimowość biskupów, którzy twierdzą, że papież mógł nie zdawać sobie sprawy, że użyte przez niego określenie jest tak bardzo obraźliwe, ponieważ włoski nie jest jego ojczystym językiem (papież jest Argentyńczykiem).
Czytaj więcej
Papież Franciszek uznał drugi cud dokonany za pośrednictwem 15-letniego Carlo Acutisa, nazywanego "influencerem Boga".
Pierwszy o sprawie napisał serwis Dagospia. Z jego relacji wynikało, że incydent miał miejsce 20 maja, gdy Konferencja Włoskich Biskupów rozpoczęła czterodniowe zgromadzenie niepublicznym spotkaniem z papieżem.