Od 6 sierpnia ukraińska armia prowadzi operację wojskową w obwodzie kurskim, a jej oddziały zajęły przygraniczne tereny, w tym m.in. część miasta Sudża. Dopiero 10 sierpnia wieczorem o działaniach Ukrainy w obwodzie kurskim otwarcie mówił ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, choć nie wymienił nazwy tego obwodu.
- Teraz naszym głównym zadaniem w operacjach obronnych jest zniszczenie jak największej części rosyjskiego potencjału wojennego i przeprowadzenie maksymalnych działań kontrofensywnych – powiedział w niedzielnym wieczornym wystąpieniu, opublikowanym w mediach społecznościowych Zełenski. - Obejmuje to stworzenie strefy buforowej na terytorium agresora – dodał.
Czytaj więcej
W jakim celu ukraińscy żołnierze rozpoczęli ofensywę w obwodzie kurskim? Co Ukraina chce zyskać, przenosząc wojnę na teren Rosji? Po raz pierwszy tak jednoznacznie na ten temat wypowiedział się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Metropolita Stawropola i Niewinnomysska Cyryl skomentował atak Ukrainy słowami: „Niestety, stopa nazistów, satanistów wkroczyła również na nasze wielkie terytorium, naszą wielką Rosję, w obwodzie kurskim”.
Duchowny dodał, że odprawił nabożeństwo w intencji zwycięstwa w katedrze w Kursku. Poprosił świętych, aby pomogli prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, ministrowi obrony Andriejowi Biełousowowi, żołnierzom i ich przywódcom, przedstawicielom wszystkich struktur władzy i kapelanom wojskowym.