Miedwiediew: Rosja ma prawo do wojny z każdym krajem NATO

Były premier i prezydent, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa FR Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że Rosja może mieć prawo przystąpić do wojny z NATO. "Objawienia Apokalipsy są coraz bliżej" - wieszczy rosyjski polityk.

Publikacja: 30.08.2023 13:32

Miedwiediew: Rosja ma prawo do wojny z każdym krajem NATO

Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International license

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 553

"Ukraińscy przestępcy ogłosili, że wszelkie ich ataki na jakikolwiek rosyjski cel, „na przykład na Krymie”, zostały zatwierdzone przez NATO" - pisze Miedwiediew.

Dodaje, że jeśli to prawda – "a nie ma powodu w to wątpić – to jest to bezpośredni, prawnie istotny dowód współudziału Zachodu w wojnie z Rosją".

Miedwiediew utrzymuje, że to "wyrafinowany casus belli, a dla Rosji to szansa działać w ramach ius ad bellum przeciwko każdemu krajowi NATO”.

Casus belli, według  teorii wojny sprawiedliwej, która powstała w starożytnej Grecji i bywa przywoływana do dziś, to czyn lub sytuacja, która moralnie usprawiedliwia konflikt, przy czym ius ad bellum odnosi się do warunków, w których państwo może rozpocząć wojnę.

"Naprawdę smutne, niestety. Objawienia Apokalipsy są coraz bliżej" - napisał Miedwiediew.

Swój wpis rosyjski polityk okrasił cytatami z Biblii - '„I w owych dniach ludzie będą szukać śmierci, ale jej nie znajdą; i będą chcieli umrzeć, a śmierć od nich ucieknie",  Lenina - "Jesteśmy pamiętani, dopóki nie staniemy na drodze innych" i Chruszczowa -  „Czy ci się to podoba, czy nie, historia jest po naszej stronie. Pochowamy cię”.

Miedwiediew wciąż grozi i prowokuje

Były premier Rosji wielokrotnie w mediach społecznościowych pisze prowokacyjne i podżegające wypowiedzi na temat wojny na Ukrainie i jej zachodnich sojuszników.

W maju odniósł się do krajów bałtyckich jako należących do Rosji. Napisał, że Polska jest „tymczasowo okupowana”, nawiązując do obecności tam wojsk NATO.

W innym wpisie w mediach społecznościowych groził, że "Rosja osiągnie pokój na Ukrainie na własnych warunkach" albo zapewniał, że "zachodnie elity będą błagać Rosję o negocjacje".

Czytaj więcej

Nie Kaliningrad, ale Królewiec. Miedwiediew: Polscy rusofobi chcą uczyć wszystkich historii

W kolejnym posunął się do tego, że zalecał "modlitwy do rosyjskich żołnierzy", którzy walcząc z Ukrainą bronią Europę przed "globalnym konfliktem nuklearnym".

"Ukraińscy przestępcy ogłosili, że wszelkie ich ataki na jakikolwiek rosyjski cel, „na przykład na Krymie”, zostały zatwierdzone przez NATO" - pisze Miedwiediew.

Dodaje, że jeśli to prawda – "a nie ma powodu w to wątpić – to jest to bezpośredni, prawnie istotny dowód współudziału Zachodu w wojnie z Rosją".

Pozostało 86% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany