Zełenski: Po zdobyciu Bachmutu Rosjanie mieliby otwartą drogę do innych miast

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdementował doniesienia, że część ukraińskiego dowództwa chce - w obliczu rosnących strat - wycofania wojsk ukraińskich z Bachmutu.

Publikacja: 08.03.2023 02:29

Bachmut, fot. z 27 lutego

Bachmut, fot. z 27 lutego

Foto: AFPTV / AFP

zew

- Nic o tym nie słyszałem - powiedział w rozmowie z CNN Zełenski, dementując pogłoski, że w obliczu przeważających sił wroga część ukraińskich dowódców uważa za zasadne wycofanie się Ukraińców z miasta.

- Musimy myśleć o naszych ludziach. Nikt nie powinien zostać otoczony, okrążony - to bardzo ważne - dodał prezydent Ukrainy. - Wojsko wie, że musimy tam pozostać silni, bez względu na to, że Rosjanie zniszczyli całe miasto - przekonywał.

Czytaj więcej

Bronić Bachmutu czy się wycofać? „Pozostawanie tam jest czysto polityczną decyzją”

Wołodymyr Zełenski mówił, że walka o Bachmut ma dla strony ukraińskiej znaczenie taktyczne. - Rozumiemy, że po Bachmucie mogliby (Rosjanie - red.) pójść dalej. Mogliby pójść do Kramatorska, do Słowiańska. Po Bachmucie Rosjanie mieliby otwartą drogę do innych miast na Ukrainie w obwodzie donieckim - podkreślił. Dodał, że właśnie dlatego Ukraińcy walczą o Bachmut.

Walki o Bachmut trwają od ośmiu miesięcy. W ostatnich dniach oddziały najemników z grupy Wagnera zaczęły otaczać miasto z północnego zachodu, grożąc odcięciem obrońców od zaplecza. Podjęty tydzień temu ukraiński kontratak został odparty. Zniszczony został most na głównej drodze łączącej ukraińskich obrońców z Konstantyniwką.

Czytaj więcej

Wybuchy gazociągów Nord Stream. Doradca Zełenskiego nawiązuje do słynnych słów Putina o zatonięciu Kurska

W rozmowie z CNN Wołodymyr Zełenski powiedział, że rozumie, dlaczego Rosja chce zdobyć Bachmut. - Rosja potrzebuje jakiegoś zwycięstwa, nawet małego, nawet poprzez zrujnowanie wszystkiego w Bachmucie i zabicie tam wszystkich cywilów - ocenił. Prezydent Ukrainy mówił, że jeśli Rosji udałoby się "zatknąć swoją małą flagę w Bachmucie", to pomogłoby to Kremlowi w przekonaniu rosyjskiego społeczeństwa, że rosyjska armia jest potężna.

- Nic o tym nie słyszałem - powiedział w rozmowie z CNN Zełenski, dementując pogłoski, że w obliczu przeważających sił wroga część ukraińskich dowódców uważa za zasadne wycofanie się Ukraińców z miasta.

- Musimy myśleć o naszych ludziach. Nikt nie powinien zostać otoczony, okrążony - to bardzo ważne - dodał prezydent Ukrainy. - Wojsko wie, że musimy tam pozostać silni, bez względu na to, że Rosjanie zniszczyli całe miasto - przekonywał.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany