KE zrezygnowała z nałożenia sankcji na rosyjski sektor nuklearny

W 10. pakiecie sankcji na Federację Rosyjską, Komisja Europejska zrezygnowała z planów obciążenia nimi rosyjskiego sektora nuklearnego lub jego przedstawicieli.

Publikacja: 16.02.2023 18:42

Rosatom

Rosatom

Foto: Stock Adobe

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 358

Wersja ostatnich propozycji, do których dotarł brytyjski "Guardian", pokazała, że UE nie odpowiedziała na apel Wołodymyra Zełenskiego o umieszczenie na czarnej liście rosyjskiego przemysłu jądrowego w Europie.

Kiedy prezydent Ukrainy spotkał się z przywódcami UE w ubiegły czwartek, nalegał na ten krok, określając go jako „kwestię moralną”.

Szefostwo Komisji Europejskiej przekazało wcześniej krajom członkowskim, że spróbuje opracować sankcje wymierzone w rosyjski sektor jądrowy.

Pakiety sankcji UE są podzielone na wiele części: nowe przepisy dotyczące określonych sektorów, takich jak lotnictwo czy wojsko, oraz listy nakładające ograniczenia wizowe i zamrożenie aktywów na osoby fizyczne i firmy — ale żadna nie obejmuje sektora jądrowego

Portal Politico zauważa, że od tygodni unijni urzędnicy analizowali możliwość podjęcia działań mających na celu nałożenie sankcji na rosyjski przemysł nuklearny, co Węgry – klient Rosatomu – zagroziły zawetowaniem.

Węgry od dawna sprzeciwiają się celowaniu w sektor nuklearny, wskazując na swoją zależność od Rosatomu. Aby przezwyciężyć potencjalne weto Węgier, UE rozważała umieszczenie na liście poszczególnych pracowników Rosatomu i innych firm – ale ostatecznie zdecydowała się tego nie robić.

Niektórzy unijni dyplomaci wyrazili rozczarowanie tym posunięciem.

- To smutne. Jeśli chodzi o sekcję nuklearną, nikt nam nie powiedział, że będzie z tym jakiś problem - powiedział anonimowo unijny dyplomata. - Dlatego jesteśmy zaskoczeni.

Wersja ostatnich propozycji, do których dotarł brytyjski "Guardian", pokazała, że UE nie odpowiedziała na apel Wołodymyra Zełenskiego o umieszczenie na czarnej liście rosyjskiego przemysłu jądrowego w Europie.

Kiedy prezydent Ukrainy spotkał się z przywódcami UE w ubiegły czwartek, nalegał na ten krok, określając go jako „kwestię moralną”.

Pozostało 80% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany