Ukraińska ofensywa na południu Ukrainy. Ekspert: To uderzenie pomocnicze

Rażenie logistyki wyrzutniami HIMARS, uderzenia w stanowiska dowodzenia, niszczenie mostów i przepraw oraz operacje na tyłach wojsk rosyjskich - takie działania siły ukraińskie przeprowadziły, rozpoczynając ofensywę - powiedział w Polsat News płk Piotr Lewandowski, komentując kontrofensywę na południu Ukrainy.

Publikacja: 01.09.2022 23:33

Ukraińska artyleria samobieżna typu 2S7 Pion podczas walk z wojskami rosyjskimi

Ukraińska artyleria samobieżna typu 2S7 Pion podczas walk z wojskami rosyjskimi

Foto: Ihor THACHEV / AFP

zew

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 190

W poniedziałek ukraińskie dowództwo "Południe" przekazało, że jego jednostki rozpoczęły działania ofensywne na kilku kierunkach, w tym w rejonie Chersonia. Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, Ukraińcy próbowali podjąć działania ofensywne w obwodach mikołajowskim i chersońskim, "ponieśli znaczne straty", zaś ich próba podjęcia ofensywy "nie powiodła się".

W środę przedstawiciel władz Chersonia mówił, że wojska ukraińskie odniosły sukcesy w trzech rejonach regionu. Tego samego dnia rzecznik resortu obrony Rosji powiedział, że kontrofensywa wojsk ukraińskich na południu Ukrainy zakończyła się niepowodzeniem, a ukraińskie Siły Zbrojne poniosły ciężkie straty w ludziach i sprzęcie.

Czytaj więcej

Kontrofensywa Ukrainy. Brytyjski wywiad: Ukraińskie siły pancerne nacierają na południu

Wcześniej brytyjski wywiad przekazał, że kontynuujące natarcie ukraińskie jednostki na południu Ukrainy miejscami przesunęły linię frontu, wykorzystując "stosunkowo słabo utrzymywaną rosyjską obronę".

O ocenę działań, które według niektórych są zapowiadaną od dwóch miesięcy kontrofensywą wojsk ukraińskich, w czwartek wieczorem pytany był płk Piotr Lewandowski, były dowódca bazy w Redzikowie.

Powiedział on, że ostatnio fachowcy mówią o czymś, co w doktrynie NATO nazywane jest "shaping operation", co można przetłumaczyć jako "kształtowanie pola walki". - Taka operacja kształtowania pola walki w doktrynach natowskich poprzedza ofensywę główną - podkreślił Lewandowski.

Czytaj więcej

Kontrofensywa wojsk ukraińskich na południu kraju. Ukraina mówi o sukcesach, Rosja o fiasku

Na czym polegają takie działania wojsk? - To jest rażenie określonych zdolności przeciwnika, możliwe trwałe ich upośledzanie, żeby stworzyć sobie optymalne warunki do ofensywy głównej - tłumaczył ekspert.

Pułkownik Lewandowski powiedział, że na Ukrainie obecne kształtowanie pola walki na południu "zaczęło się od rażenia logistyki wyrzutniami HIMARS i uderzenia w stanowiska dowodzenia". Wojska ukraińskie dokonały też izolacji pola walki poprzez niszczenie mostów i przepraw, przeprowadziły także działania specjalne i nieregularne na tyłach Rosjan - kontynuował ekspert, odnosząc się do serii eksplozji, do których doszło w ostatnim czasie na Krymie.

- To wszystko Ukraińcy wykonali po to, żeby upośledzić zdolności rosyjskie i rozpoczęli ofensywę, ale nie jest to moim zdaniem ta ofensywa główna, to jest jeszcze takie uderzenie pomocnicze - ocenił Lewandowski.

Rozmówca Polsatu zauważył, że wojska rosyjskie w sposób naturalny izolowane są przez Dniepr po tym, jak w poważny sposób uszkodzone zostały mosty. Dlatego teraz, mówił pułkownik, Rosjanie muszą korzystać z przepraw promowych, by przerzucić wojska na prawy brzeg Dniepru. - Pozostaje kwestia, na ile skutecznie artyleria ukraińska te przeprawy będzie razić i jaki procent z tego Rosjanie stracą - wskazał płk Lewandowski. - Tu jest niewiadoma, czy armii ukraińskiej uda się wystarczająco niszczyć przeprawy, żeby ta izolacja miała kluczowe znaczenie - podkreślił.

Czytaj więcej

Ukraina: Rosjanie wysyłają konwoje sprzętu z Krymu do Chersonia

- Warto zauważyć, że w tej chwili obie strony skupiły się - jeżeli chodzi o uderzenia artyleryjskie - bardziej na swoich zapleczach, niż na linii styczności walk. W tej chwili zarówno artyleria ukraińska, jak i rosyjska, strzela bardziej po tyłach wroga, czyli stara się trafiać w logistykę, w stanowiska dowodzenia, w konwoje z paliwem, ewentualnie w odwody, które mogłyby wspierać walczące wojska - mówił.

W poniedziałek ukraińskie dowództwo "Południe" przekazało, że jego jednostki rozpoczęły działania ofensywne na kilku kierunkach, w tym w rejonie Chersonia. Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, Ukraińcy próbowali podjąć działania ofensywne w obwodach mikołajowskim i chersońskim, "ponieśli znaczne straty", zaś ich próba podjęcia ofensywy "nie powiodła się".

W środę przedstawiciel władz Chersonia mówił, że wojska ukraińskie odniosły sukcesy w trzech rejonach regionu. Tego samego dnia rzecznik resortu obrony Rosji powiedział, że kontrofensywa wojsk ukraińskich na południu Ukrainy zakończyła się niepowodzeniem, a ukraińskie Siły Zbrojne poniosły ciężkie straty w ludziach i sprzęcie.

Pozostało 84% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany