- Sytuacja jest stale trudna. Ostrzał na całym terytorium kontrolowanym przez Ukrainę – od miasta Kreminna po Popasną - mówił wieczorem Hajdaj w rozmowie ze stacją Rada TV.

Szef władz regionalnych dodał, że najeźdźcy skupiają się obecnie na bombardowaniu Rubiżnego, Siewierodoniecka i Popasny, a w wyniku ostrzału przez Rosjan rafinerii w Lisiczańsku wybuchł pożar, który obecnie gaszą strażacy.

Rafineria w Lisiczańsku jest własnością rosyjskiego koncernu państwowego Rosnieft, za pośrednictwem cypryjskiej Rosnieft' SH Investments Limited (posiada 95,21 proc. akcji) - zwracają uwagę ukraińskie media, dodając, że zakład jest w stanie przerobić 16 mln ton ropy rocznie, ale od 2012 roku, gdy zdecydowano o zamknięciu go „na czas remontu”, jest nieczynny.

Rafineria może wkrótce znaleźć się na liście rosyjskich aktywów na Ukrainie przeznaczonych do nacjonalizacji.