Prezydencki minister o przebiegu wojny Rosji z Ukrainą: Agresja się nie udała

Sytuacja na froncie agresji rosyjskiej na Ukrainę wygląda tak, że Rosja bardzo słabo, wręcz nie posuwa się do przodu, okopuje się na pozycjach w niektórych miejscach - mówił w TVN24 Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Spraw Międzynarodowych.

Publikacja: 15.03.2022 07:48

Ukraiński żołnierz

Ukraiński żołnierz

Foto: AFP

arb

- W czasie, gdy armia rosyjska wykazuje się bardzo niskimi walorami bojowymi, trwa ostrzał miast. I nie jest to nic nowego. Bardzo często w wojnach frustracja przeradzała się w zbrodnie wojenne - mówił Kumoch.

A czy Ukraińcy są w stanie wygrać militarnie wojnę z Rosją?

Czytaj więcej

Ukraińskie Siły Powietrzne: Rosyjski dron pojawił się nad Polską

- Wiara w zwycięstwo Ukrainy jest pewną przesłanką, na której Polska również Ukrainę logistycznie i w ludzki sposób wspiera. Jesteśmy przekonani, że agresor może zostać odparty, że rosyjska armia jest w stanie głębokiej demoralizacji. Sam fakt, że państwo, które miało zająć Ukrainę, okopuje się na pozycjach, które zdobyło, świadczy o tym, że agresja się nie udała - podkreślił.

Jesteśmy przekonani, że agresor może zostać odparty, że rosyjska armia jest w stanie głębokiej demoralizacji

Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Spraw Międzynarodowych

- Natomiast przestrzegam przed przekonaniem, że ta sytuacja jest dobra. Ona nie jest dobra dla ludności cywilnej. W wielkich, oblężonych miastach sytuacja humanitarna jest dramatyczna - mówił jednocześnie Kumoch.

- Armia Putina, przez pierwsze dnia, kiedy była pewna zwycięstwa, oszczędzała cywilów. Teraz skupia się na cywilach - mówił też Kumoch.

- To co widać i to, co jest w informacjach jawnych, to jest to, że Rosja żadnej gigantycznej armii za plecami nie ma. Rosji pozostał sprzęt do niszczenia, zabijania ludzi - dodał.

- Rosja to 140-milionowy kraj, to nie jest niekończąca się potęga, ma swoje limity - zauważył Kumoch.

- Polska jest krajem bezpiecznym, Polska jest w NATO i w naszej ocenie Polska nie będzie celem ataku. Gdyby była to świadczyłoby o całkowitym odejściu (Rosji) od rzeczywistości - mówił też prezydencki minister.

- W czasie, gdy armia rosyjska wykazuje się bardzo niskimi walorami bojowymi, trwa ostrzał miast. I nie jest to nic nowego. Bardzo często w wojnach frustracja przeradzała się w zbrodnie wojenne - mówił Kumoch.

A czy Ukraińcy są w stanie wygrać militarnie wojnę z Rosją?

Pozostało 86% artykułu
Konflikty zbrojne
Rosjanom brakuje sprzętu. Zabierają czołgi nawet z wytwórni filmowej
Konflikty zbrojne
Izrael zbombardował stolicę Syrii. Są ofiary
Konflikty zbrojne
Ukraińcy są gotowi do ustępstw. Ale stawiają warunek Zachodowi
Konflikty zbrojne
Opcja atomowa Zełenskiego. Czy w ciągu kilku miesięcy Ukraina skonstruuje własną bombę?
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie. Koreańczycy już walczą i sprawiają problemy
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje