Sprawę opisała agencja Bloomberg. Chiński holding Wuchan Zhongda Group, zajmujący się także handlem międzynarodowym, rozpoczął dochodzenie w związku ze zniknięciem dużej partii miedzi zakupionej w Rosji.
Według agencji pod koniec 2023 r. Chińczycy kupili od Rosyjskiego Regionalnego Przedsiębiorstwa Metalurgicznego 2 tys. ton rafinowanej miedzi o wartości ok. 20 mln dolarów. Towar miał trafić do miejscowego handlarza, w celu późniejszej dostawy do Chin. Nigdy tam nie dotarł.
Handel Rosji i Chin. Ani huty, ani miedzi, ani dolarów
Grupa Wuchan Zhongda rozpoczęła więc własne dochodzenie i wysłała swoich pracowników do Rosji, ale po przybyciu na miejsce „nie byli w stanie nawet ustalić, gdzie znajdowała się huta”, z której miano im dostarczyć kupioną miedź. Zamówienie odnalazło się w Turcji, ale to co znajdowało się w magazynach na głębokiej prowincji, nie było wcale miedzią, ale dwoma tysiącami ton taniego granitu. Bloomberg nie precyzuje, czy transakcja została zawarta na giełdzie, czy bezpośrednio.
Czytaj więcej
Wzorem Waszyngtonu Londyn nałożył sankcje na Moskiewską Giełdę, Krajowe Centrum Rozliczeniowe (NCC) i Krajowy Depozyt Rozliczeniowy (NSD). Na czarnej liście znalazł się też m.in. szef giełdy, watażkowie z Czeczenii i największy ubezpieczyciel Rosji.
Wuchan Zhongda Group Co. to chiński holding, zajmujący się głównie handlem międzynarodowym w tym surowcami, motoryzacją, nieruchomościami i finansami. To jedna z największych firm w liczących ponad 1,3 mld ludzi kraju (211. miejsce według „Forbesa”). Sprzedaż holdingu w zeszłym roku wyniosła 580 miliardów juanów (około 80 miliardów dolarów). Siedziba główna znajduje się w Hangzhou.