Branża - po pierwsze - oczekuje wydłużenia terminu na uruchomienie systemu kaucyjnego. Proponuje 24 miesiące na wdrożenie systemu kaucyjnego od daty wejścia w życie ustawy. Z analizy zakresu działań, jakie należy zrealizować w ramach utworzenia systemu kaucyjnego (kosztorys systemu, przebudowa placówek, system informatyczny i logistyki, uzyskanie niezbędnych zezwoleń i decyzji) oraz szacunku kosztów inwestycji wynika, że jeden rok na wdrożenie systemu to za mało niewystarczający.
Firmy apelują, by data wprowadzenia opłaty produktowej za nieosiągnięcie wymaganego poziomu zbiórki butelek z tworzyw sztucznych i zawartości recyklatu w takich butelkach była uzależniona od momentu realnego utworzenia w Polsce systemu kaucyjnego, a nie od 1 stycznia 2025 r. Branża podkreśla, że prawdopodobieństwo nieosiągnięcia wymaganych poziomów, a tym samym zagrożenie karą w postaci opłaty produktowej, jest bardzo wysokie i niezależne od przedsiębiorców, z uwagi na brak podstawy prawnej (ustawy kaucyjnej) oraz coraz krótszy czas na utworzenie systemu kaucyjnego (już od 1 stycznia 2025 r. powinno się zbierać butelki PET, by osiągnąć wymagane poziomy).
Za małe opakowania
Dodatkowo sieci postulują wykluczenie z systemu kaucyjnego opakowań o pojemności mniejsze niż 200 ml, ponieważ koszty objęcia najmniejszych opakowań systemem (organizacyjne, logistyczne, technologiczne, kadrowe, a nawet środowiskowe – na poziomie odbioru, składowania, transportu i przetwarzania) są nieproporcjonalnie wysokie w stosunku do korzyści wynikających z zapewnienia ich selektywnej zbiórki w ramach tego systemu. Konieczność odbioru najmniejszych opakowań wymagałaby dostosowania technologii automatycznego zbierania, co znacznie utrudni proces automatyzacji systemu – automatyzacja jest nie tylko warunkiem odciążenia jednostek handlowych jako punktów odbioru.
Firmy proponują korektę przepisu, tak by sklepy miały obowiązek podpisania umowy z co najmniej jednym operatorem. Obowiązek umowy z każdym operatorem może okazać się niemożliwy do realizacji w praktyce. Przykładowo, jeśli do sklepu zgłasza się trzech operatorów, każdy z nich proponuje umowę na finansowanie kaucji, wyposażenie w automat i jego serwis, odbiór odpadów itd. Sklep jest zmuszony ustawowo do podpisania umowy z każdym z nich na warunkach dyktowanych przez tych operatorów. Jednoczenie nie wiadomo, jak powinien oddawać zebrane opakowania. Rozliczenia czy przekierowanie odpadów do właściwych odbiorców powinno odbywać się na poziomie operatorów.
Wszystkie branżowe organizacje zgodnie apelują o wykluczenie opakowań na mleko, jogurt i napoje mleczne z systemu kaucyjnego z powodu zagrożenia higieniczno-sanitarnego dla bezpieczeństwa żywności sprzedawanej w sklepach. Chcą też zwiększenia powierzchni sklepów objętych dobrowolnym odbiorem opakowań kaucyjnych do 500 mkw.