Chiński dziennik „The Global Times” nie podał szczegółów, nie wymienił nazw firm, które o to wystąpiły ani o jakie produkty chodzi, źródłem informacji jest „ktoś z branży”. Chińskie media państwowe informują, że firmy w Chinach przygotowują się do wystąpienia do władz o uruchomienie postępowania wyjaśniającego w sprawie importu z Unii niektórych produktów mlecznych i wieprzowiny. — Chińskie firmy mają prawo składać wnioski o podjęcie śledztw dla zachowania normalnej konkurencji rynkowej oraz ich prawowitych praw i interesów — stwierdził rzecznik resortu handlu, He Yadong.
Europejczycy nie przepadają za świńskimi nogami, uszami czy podrobami, które są z kolei bardzo cenione przez Chińczyków. Z danych władz celnych wynika, że Chiny sprowadziły w 2023 r. wieprzowinę i podroby za 6 mld dolarów. — Mięso wieprzowe nie stanowiło większości tego importu z Europy. Jeśli teraz będzie chodzić o podroby, to Chiny będą musiały szukać i dostawców w innych krajach — stwierdził pewien analityk.
Największym eksporterem wieprzowiny do Chin jest Hiszpania (z eksportem za 1,4 mld euro rocznie) przed Brazylią, USA, Francją, Danią i Holandią. Pozycja hiszpańskich eksporterów z Interporc wynika z jakości i z bezpieczeństwa żywnościowego, dla francuskiej Inaporc ewentualne chińskie retorsje byłyby bardzo ciężkim ciosem, „Niepokoimy się — stwierdził Arnaud Rousseau, szef organizacji rolników FNSEA. Utrata chińskiego rynku doprowadziłaby do zapaści w Europie podobnej z 2020 r., gdy Chiny wstrzymały import z Niemiec z powodu plagi pomoru świń ASF.
Komisja Europejska zapytana przez Reutera o problem śledztwa ws. wieprzowiny i nabiału odpisała mailem: „Chiński rząd może zwrócić się do WTO z wnioskiem o rozwiązanie sporu bez konieczności uciekania się do działań odwetowych”. Justin Sherrard, strateg rynku mięsnego w Rabobanku uważa z kolię, że „całkowite zawieszenie przez Chiny importu wieprzowiny z UE byłoby potencjalnym scenariuszem koszmaru dla łańcucha dostaw tego mięsa, ze skutkami w całej Unii”. Doszłoby do spadku cen i zysków, bo nie byłoby chętnych na mięso produkowane przez rolników. Znalezienie nowych rynków zbytu wymagałoby czasu, najtrudniej byłoby sprzedać to, co najbardziej kupowali Chińczycy.
Nabiał i koniaki
Chiny są także ważnym rynkiem nabiału. Ich największym na świecie eksporterem jest Nowa Zelandia, gdzie bazę produkcyjną ma też Danone. — Jeśli pojawią się bariery w handlu, to może dojść do przesunięć na globalnych rynkach. Rynki nie lubią niepewności. Dlatego jesteśmy zawsze za stabilnym i pewnym handlem — — stwierdziła Kimberly Crewther, dyrektorka organizacji producentów nabiału w Nowej Zelandii. A Unia Europejska była w 2023 r. drugim największym eksporterem nabiału do Chin, z udziale 36 proc. pod względem wartości (1,7 mld euro), za Nową Zelandią. Holandia, Francja, Niemcy, Irlandia i Dania są najbardziej zaangażowane w Chinach. Chińskie retorsje mogą dotyczyć najbardziej popularnych produktów: serwatki w proszku, świeżej śmietany i mleka.