Ratowanie rubla. Spory na szczytach władzy

Rosja opracowuje strategię, która ma zapobiec odpływowi kapitału. Bank centralny i Ministerstwo Finansów kłócą się jak powinno się to zrobić.

Publikacja: 02.09.2023 16:18

Ratowanie rubla.  Spory na szczytach władzy

Foto: Bloomberg

W tym roku rubel osłabił się tak znacznie, że prezydent Rosji Władimir Putin wezwał bank centralny i rząd do współpracy w celu powstrzymania odpływów środków i złagodzenia zamętu na rynkach finansowych.

Przed wyborami ma być dobrze

W tym roku rubel ucierpiał z powodu gorszych wyników handlu zagranicznego w związku z sankcjami nałożonymi na Rosję po inwazji na Ukrainę. To z kolei grozi wzrostem inflacji i pogorszeniem poziomu życia Rosjan przed wyborami prezydenckimi. Dlatego trwa dyskusja na temat ponownego wprowadzenia częściowej kontroli kapitału. Jak dotąd rząd jedynie zalecał eksporterom sprzedawanie na rynku większej części swoich przychodów w walutach obcych. Na razie dobrowolnie. Natomiast Bank Rosji zdecydował się na awaryjną podwyżkę stóp procentowych.

W ostatni piątek, 1 września przemawiając na konferencji banku centralnego w Moskwie, gubernator Elwira Nabiullina oświadczyła, że ​​sprzeciwia się zaostrzeniu ograniczeń, ponieważ firmy mogą ominąć takie środki, jak obowiązkowa sprzedaż walut. Z kolei minister finansów Anton Siłuanow opowiada się za ostrzejszym podejściem. Przyznał, że nie we wszystkim zgadza się z Elwirą Nabiulliną. I że mają różne pomysły wspierania pieniądza.

Na świecie uważa się, że jest ona jednym z najsprawniejszych bankierów centralnych i stoi za zadziwiająco dobrą kondycją gospodarki rosyjskiej. Utrzymujący się rozłam oznacza, że ​​Rosja prawdopodobnie będzie próbowała sobie poradzić bez uciekania się do ograniczania przepływu kapitału. Spadek kursu rosyjskiej waluty, kiedy za dolara trzeba było zapłacić już ponad 100 rubli, ożywił w Moskwie debatę na temat kontroli kapitału. Rząd opowiedział się wówczas się za nieformalnymi środkami zapewniającymi dostępność wystarczającej ilości walut na rynku krajowym.

Rubel ma być atrakcyjny

Zdaniem Nabiulliny najlepszym rozwiązaniem jest utrzymanie atrakcyjności aktywów rubla. — Ograniczenia walutowe nie powinny stwarzać trudności dla naszych podmiotów gospodarczych. Odpływ kapitału to preferencja dla twardej waluty. Należy to więc traktować zupełnie innymi metodami, w tym podstawową stopą procentową – stwierdziła.

Ponieważ rubel znalazł się pod wyjątkowo silną presją sprzedaży, bank centralny ogłosił w sierpniu, że wstrzyma się z zakupami walut obcych do końca tego roku. Następnie na nadzwyczajnym posiedzeniu zdecydował się na gwałtowną podwyżkę stóp procentowych. Nabiullina stwierdziła, że ​​Bank Rosji, który 15 września ma dokonać przeglądu polityki pieniężnej i „jest mało prawdopodobne”, aby obniżył stopy procentowe podczas nadchodzących posiedzeń. — Możliwe jest zarówno podwyższenie stopy, jak i jej utrzymanie. 15 sierpnia na posiedzeniu zarządu Banku Rosji daliśmy neutralny sygnał. W istocie oznacza to zarówno możliwość utrzymania stopy na niezmienionym poziomie, jak i możliwość jej podwyższenia, aby osiągnąć nasz cel inflacyjny na poziomie 4 proc. w 2024 roku – wyjaśniła.

Elwira Nabiullina zaznaczyła, że ​​obniżenie głównej stopy procentowej będzie możliwe, jeśli inflacja będzie systematycznie spadać. — Niedawna podwyżka stóp procentowych nie przynosiła korzyści dla stabilności finansowej, jakie były obecne na poprzednich etapach. Stopy możemy obniżyć tylko wtedy, gdy zaobserwujemy stały spadek wzrostu cen – mówiła.

Bank Rosji podjął wcześniej decyzję o podniesieniu głównej stopy procentowej do 12 proc z 8,5 proc. „Zarząd Banku Rosji podjął decyzję o podwyższeniu głównej stopy procentowej o 350 punktów bazowych do 12 proc. rocznie od 15 sierpnia 2023 r. Decyzja ta ma na celu ograniczenie zagrożeń dla stabilności cen” – czytamy w oświadczeniu banku.

W tym roku rubel osłabił się tak znacznie, że prezydent Rosji Władimir Putin wezwał bank centralny i rząd do współpracy w celu powstrzymania odpływów środków i złagodzenia zamętu na rynkach finansowych.

Przed wyborami ma być dobrze

Pozostało 93% artykułu
Gospodarka
Największy kryzys wizerunkowy w historii MFW. Jednak będzie powrót do Rosji
Gospodarka
Odbudowa po powodzi uderzy w inne inwestycje?
Gospodarka
Polska właśnie dostała lek na kaca po stracie fabryki Intela
Gospodarka
Viktor Orban „przejechał” się na elektrykach. Gospodarka już cierpi
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Gospodarka
MFW odwołuje misję do Rosji. To nie były „problemy techniczne”