Kanada grozi nową wojną handlową ze Stanami

Kanada mocno zaostrzyła ton wypowiedzi w nowym sporze z USA o proponowane ulgi podatkowe od e-aut. Grozi nowymi karnymi cłami, jeśli ta sprawa nie będzie rozwiązana

Publikacja: 12.12.2021 18:25

Minister finansów Kanady Chrystia Freeland

Minister finansów Kanady Chrystia Freeland

Foto: Adrian Wyld/Canadian Press/Bloomberg

Wiele lat trwał wcześniej dwustronny spór o kanadyjski eksport drewna budowlanego do Stanów. Amerykanie zarzucali nieuczciwą konkurencję. Kanadyjczycy twierdzili, że koszty ich produkcji są mniejsze niż u sąsiada, który cały czas potrzebował dużej ilości takiego drewna do budowy domków jednorodzinnych. Następnie doszło do sporu o eksport kanadyjskich przetworów mlecznych, Waszyngton oskarżał o dumping, groził karnymi cłami. Gdy tamte spory ostatecznie rozwiązano, pojawił się teraz kolejny.

W piśmie do przywódców Senatu USA minister finansów Chrystia Freeland i minister handlu Mary Ng oświadczyły, że Kanada jest gotowa uruchomić procedurę rozwiązywania sporów w ramach traktatu o wolnym handlu z USA i Meksykiem USMCA. Kanada obawia się, że ulgi podatkowe dla amerykańskich producentów e-aut pokrzyżują jej plany uruchomienia produkcji pojazdów elektrycznych w prowincji Ontario, przemysłowym zagłębiu kraju, a ponadto zaszkodzą zintegrowanemu sektorowi motoryzacji w Ameryce Płn. — pisze Reuter.

Czytaj więcej

Znów aluminiowa wojna celna USA-Kanada

„Piszemy, aby zgłosić w najostrzejszej formie nasz sprzeciw” — głosi pismo podkreślające, że rząd premiera Justina Trudeau nie chce konfrontacji. Jeśli ta sprawa nie zostanie rozwiązana, to „Kanada nie będzie mieć innego wyjścia, jak odpowiedzieć z całą mocą stosując stawki celne wobec amerykańskiego eksportu w taki sposób, aby zaszkodzić amerykańskim pracownikom sektora samochodowego i kilku innych sektorów gospodarki USA”. W poprzednich sporach obaj sąsiedzi i partnerzy handlowi stosowali wzajemne sankcje na wiele towarów.

Ottawa pracuje nad listą amerykańskich produktów, które mogą być objęte kanadyjskim cłem — stwierdziły minister Freeland i Ng. Dodały, że Kanada może też zawiesić limity ilościowe nabiału amerykańskich producentów, uzgodnione w traktacie.

Kilkumiesięczna akcja lobbyingu wpłynęła w niewielkim stopniu na członków Kongresu USA, którzy rozważają nową ulgę podatkową 12 500 dolarów, która obejmie 4500 dolarów dopłaty za produkcję e-aut w zakładach mających związki zawodowe. Obie panie minister stwierdziły w piśmie, że ta propozycja równa się 34 procentom stawki na e-auta montowane w Kanadzie i stanowi poważne zagrożenie.

Biały Dom twierdzi, że Joe Biden uważa ulgę podatkową za osobisty priorytet, a jego administracja nie traktuje tego za naruszenie traktatu USMCA. Urzędnicy mają nadzieję, że rozwiążą spór z Kanadą i z Meksykiem, który też jest przeciwko tej uldze.

10 grudnia minister Ng oświadczyła, że Kanada ma nadal swobodę manewru przez głosowaniem tej propozycji w Senacie USA. Jej rzeczniczka Alice Hansen zapytana, czy Kanada zaostrzyła ton odparła: — Zawsze mówiliśmy jasno, że będziemy bronić kanadyjski przemysł samochodowy. To jest następny krok.

Wiele lat trwał wcześniej dwustronny spór o kanadyjski eksport drewna budowlanego do Stanów. Amerykanie zarzucali nieuczciwą konkurencję. Kanadyjczycy twierdzili, że koszty ich produkcji są mniejsze niż u sąsiada, który cały czas potrzebował dużej ilości takiego drewna do budowy domków jednorodzinnych. Następnie doszło do sporu o eksport kanadyjskich przetworów mlecznych, Waszyngton oskarżał o dumping, groził karnymi cłami. Gdy tamte spory ostatecznie rozwiązano, pojawił się teraz kolejny.

Pozostało 85% artykułu
Gospodarka
Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front
Gospodarka
Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest źle, ale inni mają gorzej
Gospodarka
Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE: UE nie potrzebuje nowej polityki konkurencji
Gospodarka
Gospodarka Rosji jedzie na oparach. To oficjalne stanowisko Banku Rosji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Gospodarka
Tusk podjął decyzję. Prezes GUS odwołany ze stanowiska