W niedzielę Władimir Putin zapowiedział nowe wypłaty dla emerytów i najuboższych obywateli, stanowiących od dziesięcioleci żelazny elektorat partii putinowskiej Jedna Rosja. Oficjalnym powodem jest wysoka inflacja.
- Trzeba szczególną uwagę poświęcić obywatelom, których dochody zależą wprost od państwa. Wychodzimy z założenia, że podniesienie emerytury o tysiąc rubli, co roku, będzie rekompensować inflację. Obecnie poziom inflacji i ten zapowiedziany tysiąc na zniwelowanie skutków, są przejadane. Dlatego wszyscy emeryci rosyjscy tak pracujący, jak i niepracujący, otrzymają po 10 tysięcy rubli jednorazowej wypłaty - mówił Putin na spotkaniu z członkami Jednej Rosji.
Według Rosstatu w czerwcu rosyjscy emeryci otrzymywali od państwa średnio 15 822 rubli miesięcznie (834 zł). W ujęciu nominalnym emerytury wzrosły w ciągu roku o 846 rubli, czyli o 5,6 proc. W ujęciu realnym (skorygowanym o inflację) emerytury zmniejszają się piąty miesiąc z rzędu.
W rzeczywistości siła nabywcza emerytów spada jeszcze szybciej, a dla osób starszych inflacja przekracza 6,5 proc., jak podaje Rosstat. „Ich (emerytów) struktura konsumpcji jest inna. W zależności od asortymentu produktów i przedmiotów, które kupują, ich inflacja jest wyższa ”- przyznał Putin cytowany przez agencję TASS.
W ślad za emerytami dodatkową pomoc od państwa otrzymają kredytobiorcy – beneficjenci świadczeń socjalnych, w tym ci z dziećmi, na które już w sierpniu państwo wypłaca po 5 tys. rubli (262 zł).