Zaskakująco mocny finał wtorkowych notowań w Warszawie, podczas gdy na innych parkietach Starego Kontynentu dominował kolor czerwony, wskazał na spore niezdecydowanie panujące na rynkach kapitałowych odnośnie dalszej koniunktury. Niewielkie obroty na GPW (755 mln zł) były kolejny sygnałem, że gracze wstrzymują się od zawierania transakcji czekając, co będzie dalej. Ważnym sygnałem dla nich będzie z pewnością komunikat z kończącego się dzisiaj, już po zamknięciu handlu w Warszawie, posiedzenia amerykańskiego Fedu, na którym mogą zapaść decyzje odnośnie rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych za oceanem. Wyższe oprocentowanie amerykańskich papierów dłużnych mogłoby „odessać" część kapitałów z rynków wschodzących. Pozostawienie stóp przez jeszcze dłuższy czas na obecnym niskim poziomie dawałoby nadzieję na zwyżki na giełdach, w tym emerging markets.
Środowa sesja na europejskich giełdach rozpoczęła się bardzo spokojnie. Główny indeks parkietu paryskiego tracił 0,1 proc., londyńskiej rósł 0,1 proc. a frankfurckiej 0,2 proc. W Warszawie indeks szerokiego rynku WIG zyskiwał 0,09 proc., do 53244,16 pkt. Najlepiej, podobnie jak we wtorek, radziły sobie duże spółki. WIG20 drożał o 0,12 proc., do 2333,12 pkt. Z kolei indeks średnich firm mWIG40 spadał o 0,01 proc., do 3753,47 pkt. Po kwadransie obroty wynosiły tylko 20 mln zł.
Handel na GPW może ożywić się po południu gdy GUS poda dane na temat lutowej produkcji przemysłowej (według prognoz ma być wyższa o 4 proc. niż rok wcześniej) i sprzedaży detalicznej (analitycy nie zakładają żadnych zmian). Jeśli wskaźniki okażą się lepsze, inwestorzy zacząć mogą nieco agresywniej kupować akcje.
Uwagę inwestorów na starcie środowych notowań przyciągał, z grona blue-chipów, drożejący o 1,1 proc. Kernel. Niewiele mniej zyskiwały też Tauron i PZU. Wśród siedmiu tracących spółek z WIG20 najsłabiej, taniejąc 0,9 proc., prezentował się Alior Bank. Cały czas inwestorzy polowali też na firmy, których raporty roczne okazały się miłą niespodzianką. Rosnące gwałtownie zyski PCC Intermodal przełożyły się na 11-proc. zwyżkę kursu. Z kolei farmaceutyczne Neuca, która zapowiedziała, że w tym roku zarobi netto 100 mln zł, zyskiwała 2,2 proc. Zapowiedź wypłaty dywidendy, której stopa sięgnie 10 proc., skutkowała 2,5-proc. skokiem notowań ABC Daty, mimo że firma równocześnie obniżyła prognozę wyników na 2014 r. Słabo, spadając ponad 5 proc., prezentowało się Forte.
Na rynku walutowym środa zaczęła się od lekkiego osłabienia złotego. Euro wyceniane było na 4,1410 zł (wzrost o 0,15 proc.), dolar na 3,9080 zł (0,12 proc.) a frank na 3,8880 zł (0,2 proc.).