Nowojorska giełda NYSE prowadzi wśród uczestników rynku badanie dotyczące opinii na temat ewentualnego przejścia tego parkietu w tryb handlu 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu – donosi „Financial Times”. Są oni pytani m.in. czy całodobowy handel powinien trwać tylko w dni powszednie, czy także w weekendy, o to, jak mogą zabezpieczać klientów przed wahaniami kursów w takim trybie handlu oraz ilu pracowników skierowaliby do pracy nocnej i weekendowej.
Jak na razie nie są znane żadne konkretne plany NYSE dotyczące przejścia w tryb całodobowy, ale to, że giełda zdecydowała się na przeprowadzenie takiej ankiety, może świadczyć, że zmiana trybu pracy jest rozważana.
Czytaj więcej
Nadzieje na luzowanie polityki pieniężnej przez Fed oraz na „miękkie lądowanie” gospodarki globalnej sprawiają, że inwestorzy spodziewają się zwyżek.
Obecnie główna sesja na NYSE odbywa się od poniedziałku do piątku, od godziny 9.30 do 16.00 czasu nowojorskiego. Zlecenia można składać już jednak od 6.30. Część domów maklerskich w USA, w tym operator popularnej aplikacji Robinhood, oferuje klientom handel akcjami z Wall Street przez 24 godziny na dobę, w dni powszednie. By prowadzić taką działalność, korzystają one z tzw. dark pools, prywatnych miejsc handlu tworzonych przez duże instytucje finansowe z pominięciem giełd publicznych.
NYSE 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu to będzie rewolucja
Gdyby NYSE zdecydowała się na przejście na całodobowy tryb pracy, byłaby to duża zmiana na rynku. Klienci domów maklerskich mogliby o dowolnej porze handlować papierami z giełdy nadzorowanej przez regulatorów. Handel akcjami upodobniłby się do obrotu kryptowalutami, który trwa całodobowo przez siedem dni w tygodniu.