Na warszawską giełdę wróciły dobre nastroje. Poniedziałek przyniósł zwyżki indeksów. WIG20 urósł 0,85 proc. Dzisiaj byki próbują iść za ciosem. Pierwsze fragmenty notowań przyniosły nowe szczyty obecnej hossy. W przypadku indeksu WIG20 mowa o poziomie 2187 pkt. Szybko co prawda optymizm ten nieco przygasł, ale o godz. 10 indeks największych spółek naszego parkietu zyskiwał jeszcze 0,2 proc.
Stosunkowo niewielkie ruchy mieliśmy wczoraj na Wall Street. S&P 500 zyskał 0,4 proc. natomiast Nasdaq urósł 0,2 proc. Tamtejszy rynek żyje sezonem wynikowym, ale przede wszystkim czeka na to co zrobią banki centralne z Rezerwą Federalną na czele. Jej decyzję poznamy w środę wieczorem co powoduje, że do tego czasu ruchy indeksów mogą być ograniczone.
Powiało za to optymizmem na rynkach azjatyckich. Świetnie prezentował się przede wszystkim Hang Seng, który przed zamknięciem rósł nawet 4 proc. Świetnie zachowywał się również Shanghai Composite, który zyskiwał ponad 2 proc. Tak mocne ruchy są odpowiedzią na zapowiedź władz chiński, które są gotowe wspierać gospodarkę, której wzrost nie do końca spełnia oczekiwania.
Względny spokój na początku dnia panuje na rynku walutowym. EUR/USD utrzymuje się poniżej 1,11 i też czeka na decyzję bankierów centralnych, a nawet pewnie bardziej na komunikację z ich strony.
Złoty dzisiaj też notuje niewielkie zmiany. Dolar jest wyceniany na 4,01 zł zaś euro kosztuje 4,43 zł.