Tegoroczne otwarcie festiwalu było wielką fetą. Nad Cannes słychać było warkot helikopterów dowożących gwiazdy, deszcz nie padał, po czerwonym dywanie wspinały się wielkie gwiazdy kina.
Honorową gwiazdą był przede wszystkim Michael Douglas, który został na scenie Grand Theatre Lumiere uhonorowany Złotą Palmą za całokształt twórczości. Przybył z żoną Catherine Zetą-Jones w czerwonej, seksownej sukni i ze śliczną, młodziutką córką Carys.
Pojawiła się Catherine Deneuve, na którą – jak na wszystkich – z olbrzymiego plakatu festiwalowego zawieszonego nad Pałacem Festiwalowym patrzyła… Catherine Deneuve. Paradowała Uma Thurman, Helen Mirren, Anais Demoustier oraz jury z jego przewodniczącym Rubenem Ostlundem na czele. A wreszcie ekipa otwierającego festiwal filmu „Kochanica króla”, m.in. reżyserka i odtwórczyni głównej roli Maiwenn, Johnny Depp, ze związanymi w kucyk, zaczesanymi do tyłu włosami i kolczykami w uszach, uśmiechnięty Pierre Richard.
Czytaj więcej
Johnny Depp ma za sobą jeden z najbardziej kontrowersyjnych procesów sądowych dekady, ale reklamodawcy mu ufają. Aktor pozostanie twarzą najlepiej sprzedających się perfum na świecie, Dior Sauvage. Słynna marka podpisała z nim rekordowy kontrakt.
— Zakochałam się w Jeanne du Barry prawie dwadzieścia lat temu, gdy obejrzałam „Marię Antoninę” Sofii Coppoli. Kiedy wcielająca się w królewską kurtyzanę Asia Argento znikała z ekranu, natychmiast za nią tęskniłam. To była superciekawa bohaterka i wielka przegrana. Zakochałam się też w tej epoce. Długo jednak nie miałam odwagi, by ten świat i tę niesamowitą postać ożywić – mówi Maiwenn.