Na konferencji gubernator Cuomo powiedział, że restauracje mogą zapraszać gości do pomieszczeń restauracyjnych, ale tylko z zachowaniem surowych wymogów dotyczących bezpieczeństwa, w tym dystansu społecznego - informuje telewizja CNN.
- Możemy zrobić następny krok. Wierzę w nowojorczyków, wierzę, że nowojorczycy mogą postępować właściwie – podkreślił Andrew Cuomo.
Restauracje muszą ograniczyć liczbę klientów do 50 proc. przyjmowanych w normalnych warunkach, a wewnątrz restauracji stoliki mogą być zajęte w 25 procentach. W widocznych miejscach będą musiały też umieścić przepisy dotyczące restrykcji związanych z pandemią. Każde pomieszczenie restauracyjne będzie musiało mieć zainstalowany system filtracji powietrza a stały nie mogą stać bliżej siebie na odległość sześciu stóp, czyli około 2 metrów. Nie będzie obsługi przy barach.
Sytuacje w restauracjach będzie kontrolować specjalna grupa składająca się z przedstawicieli agencji State Liquor Authority (agencji zajmującej się wydawaniem pozwoleń na sprzedaż alkoholu), urzędników Departamentu Zdrowia oraz policji a, restauratorzy łamiący wymogi mogą stracić licencje.
Prawie 64 procent nowojorskich restauratorów twierdzi, że prawdopodobnie zakończy działalność do końca tego roku, chyba że otrzymają wsparcie finansowe - wynika z badania ponad 1000 właścicieli restauracji przeprowadzonego przez New York State Restaurant Association. Około 55 procent właścicieli restauracji, którzy twierdzili, że prawdopodobnie zdecydują się na zakończenie działalności, twierdzi, że spodziewają się bankructwa przed listopadem - informuje CNN.