Wśród kilku tysięcy wierzycieli spółek Palikota właśnie znalazł się jeden, który odzyska jakiekolwiek pieniądze pożyczone lub zainwestowane w grupę kilkunastu firm skupionych wokół Manufaktury Piwa Wódki i Wina należących do Janusza Palikota i wspólników.
Pan Krzysztof, który pożyczył grupie ponad 1 mln zł, organizuje właśnie licytację maszyny do dealkoholizacji piwa należącej do firmy Tenczynek Bezalkoholowy. Problem w tym, że na działalności tej maszyny opiera się biznesplan kilku spółek z grupy. Palikot miał jednak czas do ubiegłego tygodnia, by spłacić zadłużenie, jednak z tej szansy nie skorzystał. Dziś oskarża inwestora o działanie na szkodę spółek i reszty wierzycieli.
Czytaj więcej
Zarzuty UOKiK, zawiadomiona prokuratura, fikcyjny rolls-royce jako nagroda w konkursie – Skarbiec Palikota zebrał w akcji pożyczkowej tylko 2 mln zł. Kary mogą być wyższe.
Seria nacisków spółki Janusza Palikota
Najpierw była pożyczka w ramach akcji „Bunt finansowy” prowadzonej przez należącą do Janusza Palikota spółkę Tenczynek Dystrybucja. Pierwsze pieniądze pan Krzysztof z Dolnego Śląska (nazwisko znane redakcji) pożyczył Palikotowi na początku 2023 r.; wtedy zainteresowali się nim pracownicy holdingu Manufaktury. W lutym dostał „specjalną ofertę pożyczki” dla spółki Tenczyński Gin, pożyczył im kilkadziesiąt tys. zł, a środki miały pomóc w uruchomieniu produkcji ginu przez Browar Tenczynek. Produkcja miała ruszyć lada chwila, w pierwszym kwartale 2023 r. (do dziś Tenczyński Gin nie trafił do sprzedaży). I choć pan Krzysztof udzielił już spółkom Palikota pożyczek w wysokości kilkudziesięciu tys. zł (do dziś nieodzyskanych), to dopiero wtedy zaczęły się prawdziwe kłopoty, bo pracownicy holdingu zintensyfikowali wysiłki, żeby namówić go na kolejne.
Czytaj więcej
Inwestorzy wysłali już dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia oszustwa i wyłudzenia w ramach programu pożyczek „Bunt finansowy” w firmie Tenczynek Dystrybucja.