„Rosja jest gotowa do dalszego rozwijania stosunków z Ligą Państw Arabskich i wszystkimi jej członkami w każdy możliwy sposób, w tym w celu wzmocnienia bezpieczeństwa na poziomie regionalnym i globalnym. Wychodzimy z założenia, że problemy militarno-polityczne na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, w tym kryzysy syryjski i libijski, konflikty jemeński i palestyńsko-izraelski, muszą być rozwiązywane na ogólnie uznanych międzynarodowych podstawach prawnych, przy ścisłym poszanowaniu suwerenności i integralności terytorialnej państw” – czytamy w komunikacie, opublikowanym na telegramowym kanale Kremla.
Władimir Putin stwierdził, że na świecie zachodzą zmiany polityczne i gospodarcze, a proces tworzenia wielobiegunowego systemu stosunków międzynarodowych nabiera tempa. „Coraz większą rolę w tym procesie odgrywają kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, których łączna populacja wynosi prawie pół miliarda ludzi” - ocenił.
Czytaj więcej
Leonid Słucki ocenił, że w ciągu ostatnich 30 lat liczba osób mówiących po rosyjsku zmniejszyła się o 80 milionów.
Rosyjski przywódca wyraził przy tym przekonanie, że „budowanie partnerstwa między Rosją a krajami arabskimi leży we wspólnym interesie”.
Dwudniowy szczyt Ligi Państw Arabskich rozpoczyna się we wtorek w Algierze po trzyletniej przerwie. Ostatni szczyt, zwykle odbywający się co roku, miał miejsce w 2019 r. w Tunezji. Kolejne nie odbyły się z powodu pandemii COVID-19.