Prezes UODO Mirosław Wróblewski zwrócił się do prezesa Poczty Polskiej Sebastiana Mikosza z prośbą o podjęcie pilnych działań mających na celu wypracowanie rozwiązań w zakresie ograniczenia tego typu zdarzeń i wzmocnienie współpracy z nadawcami takiej korespondencji.
W piśmie z 2 kwietnia PUODO zwrócił uwagę, że liczne przypadki utraty przesyłek lub doręczanie ich do niewłaściwych osób zgłaszają mu administratorzy danych zarówno z sektora prywatnego, jak i organy administracji publicznej. Incydenty te stanowią dla nich poważny problem, gdyż muszą oni zgłaszać organowi nadzorczemu każde naruszenie ochrony danych osobowych. Także zaginięcie przesyłki, bo w przesyłkach są dane osobowe – w wielu przypadkach są to dane szczególnej kategorii np. dotyczące zdrowia.
Problem nie jest nowy. Prezes UODO przypomina, że w latach 2019 – 2020 jego urząd prowadził z Pocztą Polską korespondencję i wówczas operator pocztowy zobowiązał się m.in. do przeprowadzenia szkoleń pracowników służby doręczeń z zakresu ochrony danych osobowych, wystosowania zalecenia o niekierowaniu do skrzynek i punktów kontaktowych przesyłek rejestrowanych czy większego nadzoru nad prawidłowością doręczania przesyłek.
W najnowszym piśmie prezes UODO prosi również o odpowiedź, czy Poczta Polska monitoruje efektywność uprzednio wdrożonych środków służących wzmocnieniu bezpieczeństwa przesyłek i czy planuje wprowadzić dodatkowe środki bezpieczeństwa w tym zakresie.
Czytaj więcej
Od 1 kwietnia podrożały koszty wysyłania pism przez Pocztę Polską. Uderzy to po kieszeni adwokatów i radców prawnych. Samorządy po raz kolejny apelują więc o dwustronne doręczenia przez Portal Informacyjny Sądów.