Handel zagraniczny Polski hamuje. Wyniki poniżej oczekiwań

W kwietniu Polska czwarty miesiąc z rzędu odnotowała nadwyżkę w handlu towarami. Była jednak mniejsza niż w poprzednich miesiącach, a głębokiemu spadkowi wartości importu towarzyszyło wyhamowanie wzrostu eksportu.

Publikacja: 13.06.2023 16:24

Handel zagraniczny Polski hamuje. Wyniki poniżej oczekiwań

Foto: Bloomberg

Jak wynika z danych, które opublikował we wtorek Narodowy Bank Polski, nadwyżka Polski na rachunku obrotów bieżących – stanowiącym szeroką miarę rozliczeń z zagranicą – wyniosła w kwietniu 359 mln euro po 1643 mln euro miesiąc wcześniej. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści szacowali przeciętnie, że w kwietniu nadwyżka zmalała tylko nieznacznie.

Czytaj więcej

Hausner, Gronicki: Polska gospodarka na grząskim terenie

Na tle 2022 r., gdy tylko w jednym miesiącu Polska miała nadwyżkę w obrotach bieżących, a w pozostałych deficyty dochodzące do niemal 4 mld euro, poprawa równowagi zewnętrznej polskiej gospodarki jest jednak wciąż wyraźna.

- Poprawa terms-of-trade, wywołana spadkiem cen importowanych surowców, przyczynia się do gwałtownej poprawy salda rachunku obrotów bieżących. Po kwietniu mieliśmy 0,7 proc. PKB deficytu, a na koniec roku spodziewamy się wyniku bliskiego równowagi, wobec 3 proc. PKB deficytu w 2022 r. – skomentowali na Twitterze ekonomiści z PKO BP.

Saldo obrotów towarowych, jedna ze składowych salda obrotów bieżących, wyniosło w kwietniu 209 mln euro po 608 mln euro w marcu i ponad 1 mld euro w poprzednich dwóch miesiącach. To wypadkowa załamania wartości importu o 8,8 proc. rok do roku, po zniżce o 3 proc. w marcu, oraz wyhamowania wzrostu wartości eksportu do 2,4 proc. rok do roku z 15,5 proc. w marcu.

Załamanie wartości importu to konsekwencja spadku cen surowców i wstrzymania przywozu płodów rolnych z Ukrainy

Załamanie wartości importu to w największym stopniu konsekwencja spadku cen surowców, ale też wstrzymania przywozu płodów rolnych z Ukrainy. „W kwietniu 2023 r. ceny importowanej ropy obniżyły się o 16,3 proc. rok do roku, a ceny rynkowe gazu były o 67 proc. niższe w porównaniu z rokiem poprzednim. Do kategorii charakteryzujących się spadkiem wartości importu dołączyły produkty rolne, na co wpłynęło duże zmniejszenie przywozu tych towarów z Ukrainy. Jedyną kategorią, w której nastąpił wzrost wartości importu były środki transportu” – napisali analitycy z NBP w komentarzu do wtorkowych danych.

Czytaj więcej

PAIH utworzy w regionach sieć Polskich Biur Handlowych

Wartość eksportu wzrosła w kwietniu o 2,4 proc. rok do roku, najmniej od stycznia 2021 r. To spore rozczarowanie: ankietowani przez . Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” ekonomiści przeciętnie spodziewali się wyniku na poziomie 6,3 proc.

„Wysoka dynamika eksportu utrzymała się w branży motoryzacyjnej. W kwietniu najsilniej zwiększyła się sprzedaż akumulatorów litowo-jonowych, samochodów dostawczych, części samochodowych, aut osobowych oraz ciągników drogowych. Natomiast w eksporcie pozostałych kategorii przeważały spadki, największe w przypadku towarów zaopatrzeniowych oraz towarów konsumpcyjnych trwałego użytku” – napisali analitycy z NBP. Komentarz ten sugeruje, że wyhamowanie wzrostu polskiego eksportu to efekt spowolnienia gospodarczego u partnerów handlowych Polski. Jednocześnie część naszych eksporterów wciąż korzysta na odblokowaniu łańcuchów dostaw

Czytaj więcej

Polska gospodarka wyhamowała. Najsłabszy wynik od ponad dwóch lat

Tradycyjnie już Polska odnotowała w kwietniu dużą, sięgającą niemal 3,1 mld euro, nadwyżkę w międzynarodowej wymianie usług, ale i tu widać spowolnienie. Zagraniczna sprzedaż usług zwiększyła się o 7,2 proc. rok do roku, najmniej od lutego 2021 r., a ich import zwiększył się o 11,1 proc. rok do roku. Pomijając luty i marzec, to najniższy wynik od marca 2021 r.

Poprawa bilansu obrotów bieżących była w ostatnich miesiącach czynnikiem wspierającym notowania złotego. W poniedziałek kurs euro w złotych zmalała przejściowo do niewiele ponad 4,43 zł – tak nisko był poprzednio w grudniu 2020 r. We wtorek złoty tracił na wartości: po południu za euro było trzeba zapłacić już ponad 4,48 zł. Trudno powiązać to jednak z danymi o bilansie płatniczym, które NBP opublikował po południu.

Jak wynika z danych, które opublikował we wtorek Narodowy Bank Polski, nadwyżka Polski na rachunku obrotów bieżących – stanowiącym szeroką miarę rozliczeń z zagranicą – wyniosła w kwietniu 359 mln euro po 1643 mln euro miesiąc wcześniej. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści szacowali przeciętnie, że w kwietniu nadwyżka zmalała tylko nieznacznie.

Na tle 2022 r., gdy tylko w jednym miesiącu Polska miała nadwyżkę w obrotach bieżących, a w pozostałych deficyty dochodzące do niemal 4 mld euro, poprawa równowagi zewnętrznej polskiej gospodarki jest jednak wciąż wyraźna.

Pozostało 87% artykułu
Dane gospodarcze
Nastroje polskich konsumentów znów gorsze. I to mimo najlepszej sytuacji finansowej
Dane gospodarcze
Inflacja w Rosji traci hamulce. Najszybciej drożeje żywność
Dane gospodarcze
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce dużo gorzej od prognoz. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dane gospodarcze
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno