O tym, że amerykański rynek pracy nadal jest silny świadczą również dane dotyczące płac. Średnia płaca godzinowa wzrosła we wrześniu o 0,3 proc. w porównaniu z sierpniem. Jej wzrost był takim sam jak w zeszłym miesiącu i zgodny z prognozami. Licząc rok do roku, średnia płaca godzinowa zwiększyła się o 5 proc., czyli była niższa od inflacji.
Z wstępnych danych wynika, że we wrześniu najwięcej etatów przybyło w sektorze hotelarsko-restauracyjno-rozrywkowym. Zatrudnienie wzrosło tam o 83 tys. W sektorze ochrony zdrowia powiększyło się ono o 28 tys., w usługach biznesowych o 46 tys., a w przemyśle o 22 tys. Spadło za to w usługach finansowych i w transporcie – w obu przypadkach po 8 tys. etatów.
- To powinno utrzymać Fed na ścieżce do podwyżki stóp o 75 pb. na najbliższym posiedzeniu. To jest coś zbliżonego do tego, czego Fed oczekiwał – twierdzi Randall Kroszner, profesor ekonomii z Uniwersytetu Chicagowskiego.
Czytaj więcej
Liczba etatów w USA (licząc poza rolnictwem) zwiększyła się w sierpniu o 315 tys., po wzroście w lipcu wynoszącym 526 tys. Średnio prognozowano zwyżki o 300 tys.