Bank Rosji poinformował w czwartek, że w okresie styczeń-listopad 2021 r., odpływ kapitału netto przez sektor prywatny wyniósł 73,9 mld dol. To 1,5 raza więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i 7-letni rekord, zauważa portal finanz.ru.
Czytaj więcej
Agresywna polityka Kremla wspierającego białoruski reżim, coraz bardziej niepokoi majętnych Rosjan. Ucieczka kapitału na Cypr przyśpieszyła trzykrotnie.
Do rosyjskiej gospodarki płyną dziesiątki miliardów dolarów w walucie z eksportu ropy, gazu, produktów naftowych, metali. A im więcej wpływów z eksportu trafia do kraju, tym większy staje się odpływ. Prawie połowę z 73,9 mld dol. które opuściły Rosję, stanowią działania wielkiego biznesu, który wycofuje pieniądze w postaci bezpośrednich inwestycji w kapitał struktur offshore. Łączna suma za 12 miesięcy wyniosła około 30 miliardów dolarów, szacuje Dmitrij Dołgin główny ekonomista ING dla Rosji i WNP.
Pomimo polityki Kremla uwalniania gospodarki Rosji od rajów podatkowych, odwoływania się do patriotyzmu i gróźb spraw karnych, firmy od małych do dużych nadal lokują swoje pieniądze na Cyprze i w innych popularnych jurysdykcjach. Struktura i dynamika przepływów kapitałowych wskazuje na niski apetyt na kapitał w kraju, co w połączeniu z zewnętrznymi ograniczeniami wywiera presję na rubla i utrzymuje go w niedowartościowaniu – ocenia Dołgin.
Do strumienia dewiz opuszczających federację dołączyły także osoby fizyczne. Boomu na giełdzie - objawiający się szybko rosnącym popytem na zagraniczne akcje, objął już ponad 20 proc. ludności Rosji w wieku produkcyjnym, wynika z danych moskiewskiej giełdy.