Specjaliści twierdzą, że subwariant BA.5 nie powoduje cięższego przebiegu choroby, nie zwiększa też liczby zgonów. Nie atakuje płuc tak jak poprzednie warianty, ale raczej górne drogi oddechowe.
Objawy nowych mutacji przypominają objawy przeziębienia. Subwariant BA.5 rozpoczyna się najczęściej od silnego bólu gardła. Potem pojawia się katar, kaszel, ból głowy, temperatury, bóle mięśniowe. Jest natomiast nowy objaw, który charakteryzuje wariant BA.5 - to ogromne zmęczenie, które chory odczuwa rano, mimo przespanej nocy. Wielu chorych zgłasza też dolegliwości podobne do zapalenia opon mózgowych: sztywność karku, drętwienie, mrowienie i wrażliwość na światło.
Z typowych dla zakażenia koronawirusem objawów jest utrata węchu, ale zakażeni nowym wariantem mogą także skarżyć się na dzwonienie w uszach. Inną nową dolegliwością są intensywne, nocne poty. Są one tak silne, że piżama oraz pościel chorych bywa przemoczone.
Zalecane postępowanie jest podobne jak w poprzednich wariantach: należy się izolować, pozostać w domu i czekać, aż objawy miną. Gdyby objawy się nasilały, pojawiły się problemy z oddychaniem lub duszności, należy natychmiast skontaktować się z lekarzem.
Czytaj więcej
Odnoszę wrażenie, iż zaczynamy uważać, że Covid-19 już nie jest taką groźną chorobą i że można ją włożyć do tej samej szufladki, w której znajduje się grypa. To nie jest prawda - mówi prof. Agnieszka Szustak-Ciesielska, wirusolog.