Rząd szuka przestrzeni do wzrostu wydatków. Zmiana reguły fiskalnej

Będą zmiany w stabilizującej regule wydatkowej – wynika z wykazu prac legislacyjnych rządu. Ich celem jest poluzowanie dyscypliny finansów publicznych.

Publikacja: 14.06.2022 13:13

Rząd szuka przestrzeni do wzrostu wydatków. Zmiana reguły fiskalnej

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Jeszcze w II kwartale tego roku Rada Ministrów ma przyjąć projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych w zakresie stosowania stabilizującej reguły wydatkowej (SRW) – podano dziś w wykazie prac legislacyjnych rządu.

Najważniejsze zmiany mają polegać na zastąpieniu wskaźnika celu inflacyjnego NBP wskaźnikiem prognozowanej inflacji przy wyliczeniu limitu wydatków na przyszły rok (i przeliczeniu kwoty limitu wstecz z uwzględnieniem korekty inflacji). Z reguły wydatkowej na 2023 r. mają też zostać wyłączone nowe wydatki inwestycyjne.

Ministerstwo Finansów uzasadnia, że obecnie inflacja, w efekcie bezprecedensowych szoków o charakterze globalnym, jest znacząco wyższa niż cel inflacyjny NBP, a ten trend może nie być krótkotrwały. Z tego powodu, kwota wydatków wynikająca ze stosowania obowiązującej obecnie formuły SRW prowadziłaby do ograniczenie limitu wydatków, a także osiągnięcia nadwyżki budżetowej już w 2023 r. Taki zaś kształt polityki fiskalnej nie byłby spójny z rekomendacjami Komisji Europejskiej i uniemożliwiałby kontynuowanie niezbędnych działań związanych z łagodzeniem gospodarczych skutków rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Czytaj więcej

Kaczyński: Walczymy z inflacją, ale nie ograniczymy świadczeń społecznych

MF podaje, że te rekomendacje KE to „utrzymanie w 2023 r. neutralnego nastawienia polityki fiskalnej przy jednoczesnym kontynuowaniu pomocy osobom uciekającym przed wojną w Ukrainie oraz zwiększaniu inwestycji publicznych ukierunkowanych na zieloną i cyfrową transformację”.

– Proponowane zmiany w regule wydatkowej to istotne stępienie ostrza przycinającego wydatki. W warunkach wysokiej inflacji oraz faktu, że część istotnych wydatków (np. emerytury) jest indeksowana inflacją, najbliższe lata wymagałyby działań na rzecz ograniczenia wzrostu innych rozchodów, czego rząd najwyraźniej chce uniknąć – komentują ekonomiści ING Banku Śląskiego.

– Funkcjonowanie reguły fiskalnej było zawieszone w ostatnich 3 latach z powodu pandemii. Jej planowane zmiany sugerują poluzowanie dyscypliny finansów publicznych, jednak w praktyce ranga reguły w tym kontekście nie była duża – oceniają też analitycy Banku Pekao SA.

Jeszcze w II kwartale tego roku Rada Ministrów ma przyjąć projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych w zakresie stosowania stabilizującej reguły wydatkowej (SRW) – podano dziś w wykazie prac legislacyjnych rządu.

Najważniejsze zmiany mają polegać na zastąpieniu wskaźnika celu inflacyjnego NBP wskaźnikiem prognozowanej inflacji przy wyliczeniu limitu wydatków na przyszły rok (i przeliczeniu kwoty limitu wstecz z uwzględnieniem korekty inflacji). Z reguły wydatkowej na 2023 r. mają też zostać wyłączone nowe wydatki inwestycyjne.

Budżet i podatki
Szok w rosyjskiej Dumie: dwie partie nie poparły wojennego budżetu Putina
Budżet i podatki
Czy da się „wykręcić” 110 mld zł dziury w budżecie w dwa miesiące
Budżet i podatki
Deficyt budżetowy będzie wyższy. Sejm przegłosował zmiany
Budżet i podatki
Kto i za ile kupi kolejne setki miliardów polskiego długu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Budżet i podatki
Budżetowe wpływy z CIT dołują. Rekordy już nie wrócą?