Powołany przez Europejski Bank Inwestycyjny Europejski Fundusz Gwarancyjny jest już w pełni operacyjny. W zeszłym tygodniu zatwierdzono pierwsze finansowanie: 2,6 mld euro na uruchomienie inwestycji w wysokości 11,3 mld euro. W sumie EFG ma do rozdysponowania 24,6 mld euro, które – za pomocą dźwigni finansowej – będą mogły sfinansować do 200 mld euro inwestycji.
Czytaj także: Port Solidarność dostanie pieniądze z Unii Europejskiej
EFG nie jest wspólnotowym wehikułem finansowym, ale instytucją międzyrządową. Cztery kraje (Estonia, Łotwa, Rumunia i Czechy) zrezygnowały z uczestnictwa w EFG. Polska przystąpiła za to do Funduszu 16 października. – Decyzja polskiego rządu o przystąpieniu do ogólnoeuropejskiego funduszu gwarancyjnego to bardzo dobra wiadomość dla polskiej gospodarki – skomentowała Teresa Czerwińska, była minister finansów, a obecnie wiceprezes EBI.
Jak podkreśliła, EFG jest ważnym elementem wsparcia polskich podmiotów, szczególnie małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), dotkniętych przez pandemię Covid-19. – Mechanizm finansowy w wysokości 25 mld euro zapewni finansowanie europejskim przedsiębiorstwom, które są rentowne w perspektywie długoterminowej, ale borykają się z trudnościami spowodowanymi obecnym kryzysem – dodała.
– Co najmniej 65 proc. środków przeznaczono dla MŚP w Europie – powiedziała Czerwińska. W ramach mobilizowania środków w Polsce EBI będzie współpracować z krajowymi instytucjami finansowymi, w tym z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.