– W dobie kryzysu, gdy nasze aktywa przemysłowe i korporacyjne mogą być zagrożone, musimy chronić nasze bezpieczeństwo i suwerenność gospodarczą – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Bruksela apeluje o ochronę unijnych przedsiębiorstw i utrzymanie krytycznych aktywów, zwłaszcza w sektorach takich jak ochrona zdrowia, badania medyczne, biotechnologia i infrastruktura, które mają zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Von der Leyen podniosła temat również w czasie zorganizowanej w czwartek po południu wideokonferencji przywódców państw UE.
To może nie przewrót kopernikański, bo tradycyjna i bezwarunkowa otwartość UE na inwestycje zagraniczne zaczęła być kwestionowana dwa lata temu, gdy UE zdała sobie sprawę, że Chiny kupują coraz więcej ważnych spółek w UE, nie rewanżując się wcale otwarciem swojego rynku na bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Co więcej, zakupów tych dokonują oczywiście spółki kontrolowane przez państwo, co pozwala postawić pytanie o motywacje kryjące się za tymi transakcjami.
Atmosfera zmieniła się na tyle, że nawet kraje tradycyjnie liberalne gospodarczo i popierające wolny handel oraz nieskrępowany przepływ kapitału, jak np. Holandia czy Szwecja, zgodziły się, że należy wprowadzić pewne ograniczenia. Dlatego UE w ubiegłym roku przyjęła rozporządzenie o monitorowaniu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Zgodnie z nim państwa członkowskie są uprawnione do przywołania względów bezpieczeństwa lub porządku publicznego dla możliwości zablokowania konkretnych transakcji. KE przypomniała państwom członkowskim, że mają taki instrument w ręku, a ochrona zdrowia publicznego „należy do nadrzędnych względów interesu ogólnego".
W związku z tym państwa członkowskie mogą zastosować środki ograniczające (takie jak zobowiązania w zakresie dostaw, aby zaspokoić podstawowe potrzeby krajowe i unijne) lub uniemożliwić inwestorowi zagranicznemu przejęcie kontroli nad danym przedsiębiorstwem lub jego nabycie. Przewidziane unijnym prawem mechanizmy monitorowania bezpośrednich inwestycji zagranicznych istnieją już w 14 państwach członkowskich. Są to: Polska, Dania, Niemcy, Hiszpania, Francja, Włochy, Łotwa, Litwa, Węgry, Holandia, Austria, Portugalia, Rumunia i Finlandia.