Spytany o możliwość wprowadzenia nowych obostrzeń w gospodarce w trakcie drugiej fali pandemii, główny ekonomista Ministerstwa Finansów odpowiedział, że „nie można wykluczyć ograniczeń w działalności pewnych firm, ale to zależeć już będzie od specyfiki branży i decyzji podejmowanych na bieżąco”. Zaznaczył, że rząd nie bierze pod uwagę wprowadzenia kolejnego całkowitego lockdownu.
Czernicki odniósł się także do przyjętej przez rząd strategii zarządzania długiem na lata 2021-24, który zakłada szybki spadek relacji długu sektora instytucji rządowych i samorządowych do PKB.
- Wszystko zależy od tempa wzrostu gospodarczego. Szybkie wyrastanie z długu jest możliwe, co już udowodniliśmy w latach 2017-19, kiedy „zgubiliśmy” nieco ponad 8 pkt proc. zadłużenia w relacji do PKB - twierdzi.
Więcej na: Business Insider Polska